piątek, 31 stycznia 2014

Rozdział 17

Leon 
Obudziłem się o 8 i spojrzałem na śpiącą Viole. Tak słodko śpi ale niestety trzeba ja obudzić 
Leon- Violu kochanie  budźmy się szturchnąłem ją lekko.Ale to nic nie dało pocałowałem ją w policzek ale to też nic nie dało. No trzeba użyć siły wyszej i ja pocałowłem bardzo namietnie w usta wreście się obudziła 
Leon- Cześć kochanie jak się spało
Viola- Cześć kochanie wspaniale bo z tobą
Leon- Co moja ksieżniczka chce na śniadanie
Viola- Nie mam dużych wymagań mogąbyć kanapki
Leon- Dobrze juz się robi ubrałem i wyszedłem z namiotu
Violetta 
Leon poszedł zrobić śniadanie a ja wstałam ubrałam się i wyszłam z namiotu. Usiedliśmy razem na kocu i zajadaliśmy się tym co Leon przygotował 
Leon-Idziemy po pływać
Viola- Nie mam stroju
Leon- Ale ja mam
Viola- Co?
Leon- Jak wychodziliśmy z hotelu dziewczyny mnie zatrzymału idały mi dwa stroje kapielowe są w mojej torbie idźsię przebierz
Viola- Dobrze weszłam do namiotu i wzrokiem szukałam torby Leona i wrescie ją znalazłam zaglądnełam do torby i zobaczyłam kartkę na której było napisane
To numer do naszej nowej nauczycielki podobno jest ładna i dobra w te klocki Spotkaj się z nią 
Viola- O nie tego już za wiele wziełam kartkę i poszłam do niego
Leon- Kochanie co się stało 
Viola- Nie kochanieńkuj mi tu tylko leć do naszej nowej nauczycielki przecież jest dobra w te klocki dałam mu kartke i poleciałam do namiotu ze łzami w oczach 
Leon- Violu ale to nie tak ... pobiegłem do namiotu i ujrzałem zapłakanął Viole 
Leon- Violu to nie tak chłopaki mi to dali przed byciem z toba a tą torbe mam na W-F przepraszam wybacz mi 
KONIEC
konkurs jest do niedzieli blog ma juz miesiądz i dziekuje za 9 obserwatorów i 3867 wyswitleń i 105 KOMENTARZY
madzia

3 komentarze:

  1. Oj Leoś to sobie zarobisz.
    Rozdział super.
    Czekam na kolejny i życzę dalszych sukcesów

    OdpowiedzUsuń
  2. Leoś ciągle wpada w tarapaty! <3
    Idę do kolejnego! *-*

    OdpowiedzUsuń