Violetta
Następny dzień
Obudziłam się zalana łzami o 8 okręciłam się w prawo i widzę Leona śpiącego na drugim łóżku . O wielki księciunio już wrócił. Ale on słodko śpi. Nie Violka ogarnij się! On cię wykorzystał.Wstałam ubrałam się i Leon niestety się już obudził
Leon- Cześć
Viola- Cześć - od powiedziałam oschle
Leon- Violu to nie tak jak myślisz. Wysłuchasz mnie?
Viola- Nie Leon zraniłeś mnie po raz drugi. Jak chcesz mnie odzyskać musisz się dużo namęczyć
Leon- Dobrze postaram się ale powiedz mi czy mnie kochasz
Viola- Spojrzałam mu w oczy i powiedziałam Kocham cię ale na razie mnie zraniłeś i nie mam zamiaru ci wybaczać
Leon- Dobrze a może my sie dzisjaj spotkać o 17
Viola- Tak ale nie licz na cud
Leon- Nadziaje można mieć zawsze
Viola- No tak ide z dziewczynami na miasto Pa
Leon- Pa
Fran- Violu gotowa idziemy?
Viola- Tak
Dziewczyny- Co tam u ciebie Violu?
Viola-Nic ciekawego a u was
Dziewczyny- Nic
Viola- Chodziliśmy po mieście do 16:30
Viola- Dziewczyny ja już musze iść Pa
Dziewczyny- Pa
Violetta
Poszłam do Hotelu przebrałam sie i czekałam na Leona przyszedł punktualnie
Leon- Ślicznie wyglądasz
Viola- Nie podlizuj się i tak ci to nic nie pomoże
Wyszliśmy z Hotelu i szliśmy parkiem
Leon- Violu usiądziemy pokazałem rękom na ławke
Leon- Violu ja tego wszystkiego nie wymyśliłem
Leon( po wejściu Violi do Łazienki poprzedniego dnia)
Co on jej chciał zrobić wpadłem do jego pokoju
Leon - Diego coś ty jej zrobił
Diego- Nic chciałem sprawdzić czy jest dobra wte klocki
Leon- Nie wieże że byłeś do tego zdolny odchodze Bady Boysów
Diego-Jeszcze tego pożałujesz
Teraźniejszość
Leon
Violu Fran mnie pocałowała bo ją pocieszałem i tak jakoś wyszło a jak chodzi z Diego to on sam to wymyślił i odeszłem z Bady Boysów
Viola- Naprawde OD NICH ODESZŁEŚ?
Leon- Tak Kocham cię i nie pozwole cię skrzywdzić
Viola- Ja też cie kocham ale ...
Leon- Nie dałem jej dokończyć bo złapałem za reke i prowadziłe w kierunku wieży aifla,Weszliśmy na ostatnie pietro na krórym była kolacja
Viola-Ty To wszystko sam
Leon- Dla ciebie wszystko
Viola- Dziękuje
Leon- Usiądziemy
Viola- Tak
Godzina później
Podeszliśmy do barierki
LEON - VIOLU ty jesteś dla mnie jak tlen twój usmiech mnie na uczył że za chmurami bedzie słonce bez ciebie w moim życiu nie ma barw
Kocham cię i nic z tym nie zrobie
WYBACZYSZ MI
Viola- leon ja ....
KOniec
Przepraszam że tak późno ale byłam u cioci smutam nie do dajecie sie do obserwatorów. Nie podoba wam sie one shot moge go usunąć
9 komentarzy ---- NEXT w Niedziele
super ciekawe czy violetta wybaczy leonoei fajny rozdział czekam na next
OdpowiedzUsuńSuper rozdział ! Ciekawe czy Violetta wybaczy Leonowi ?
OdpowiedzUsuńPs. Kiedy next
Jak bedzie 9 komentarsy to dzis a jak nie to dopiro w przyszly piatek
UsuńSuper!
OdpowiedzUsuńMasz wielki talent <3
Czkam na next ;**
KOCHAM *_*
Świetnie <333 Leon odszedł od Diego! Jej nareszcie!!
OdpowiedzUsuńNie opublikował mi się komentarz :(
OdpowiedzUsuńTak więc jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńSuper rozdział.
Leoś, odszedł w końcu od chłopaków.
Ojjj Vilu coś wcześnie mu wybaczyła.
Ale suodki ten Leoś *.*
Czekam na kolejny
Rozdział świetny !!!!
OdpowiedzUsuńPs. Kiedy next ?
piszesz świetnie czekam na next
OdpowiedzUsuńFajny,fajny !
OdpowiedzUsuńJak romantycznie!
Kolacyjka uuu.. ^.^
Ciekawe czy Viola mu wybaczy..
Oby !
#Tini
super <3
OdpowiedzUsuńŚwietny <3
OdpowiedzUsuńIdę do kolejnego! *-*