Leon
Obudziłem się o 8 i spojrzałem na śpiącą Viole. Tak słodko śpi ale niestety trzeba ja obudzić
Leon- Violu kochanie budźmy się szturchnąłem ją lekko.Ale to nic nie dało pocałowałem ją w policzek ale to też nic nie dało. No trzeba użyć siły wyszej i ja pocałowłem bardzo namietnie w usta wreście się obudziła
Leon- Cześć kochanie jak się spało
Viola- Cześć kochanie wspaniale bo z tobą
Leon- Co moja ksieżniczka chce na śniadanie
Viola- Nie mam dużych wymagań mogąbyć kanapki
Leon- Dobrze juz się robi ubrałem i wyszedłem z namiotu
Violetta
Leon poszedł zrobić śniadanie a ja wstałam ubrałam się i wyszłam z namiotu. Usiedliśmy razem na kocu i zajadaliśmy się tym co Leon przygotował
Leon-Idziemy po pływać
Viola- Nie mam stroju
Leon- Ale ja mam
Viola- Co?
Leon- Jak wychodziliśmy z hotelu dziewczyny mnie zatrzymału idały mi dwa stroje kapielowe są w mojej torbie idźsię przebierz
Viola- Dobrze weszłam do namiotu i wzrokiem szukałam torby Leona i wrescie ją znalazłam zaglądnełam do torby i zobaczyłam kartkę na której było napisane
To numer do naszej nowej nauczycielki podobno jest ładna i dobra w te klocki Spotkaj się z nią
Viola- O nie tego już za wiele wziełam kartkę i poszłam do niego
Leon- Kochanie co się stało
Viola- Nie kochanieńkuj mi tu tylko leć do naszej nowej nauczycielki przecież jest dobra w te klocki dałam mu kartke i poleciałam do namiotu ze łzami w oczach
Leon- Violu ale to nie tak ... pobiegłem do namiotu i ujrzałem zapłakanął Viole
Leon- Violu to nie tak chłopaki mi to dali przed byciem z toba a tą torbe mam na W-F przepraszam wybacz mi
KONIEC
konkurs jest do niedzieli blog ma juz miesiądz i dziekuje za 9 obserwatorów i 3867 wyswitleń i 105 KOMENTARZY
madzia
piątek, 31 stycznia 2014
wtorek, 28 stycznia 2014
Rozdział 16
Po godzinie
Leon
już dojechaliśmy Viola tak słodko spi
Leon- Kochanie obudź się już jesteśmy sturchnełem ją lekko a ona otworzyła oczy
Viola- Wysiadłam z samochodu i rozłożyłam z Leonem namiot
Pod wieczór
Viola- Leoś zjemy coś
Leon- Tak już gotowe
Viola- Kurczak mniam Dziekuje usiadłam obok Leona na kocu zjedliśmy kolacje i zajeliśmy się sobą. Leon całował mnie po szyji i zdjoł mi bluzkę i spytał
Leon- Violu naoewno tego chcesz?
Viola- Tak chce tego jak niczego innego bo wiem że przeżyje to z sobą którą kocham. Weszlismy do namiotu całując sie po chwili nasze rzeczy były po rozrzucane po namiocie i zrobilśmy TO.
Następny dźień
Leon
obudziłem się i spojrzałem na mój skarb leżący obok mnie Viola jeszcze spała w moich ramionach. Po chwili otworzyła swoje piekne oczy
Viola- Długo mi się tak przyglądasz
Leon- Nie ale tak słodko spisz
Viola- Tak ale wież że ty tesz
Leon- Wiem, Kocham cie
Viola- Wiesz co a ja ciebie NIE powiedziałam z usmiechem na ustach
Leon- Tak to zaraz się przekonamy czy mnie nie kochasz usiadłem na nią okrakiem i ja pocałowałem oczywiście odwzajemniła pocałunek
Leon- I mówisz że mnie nie kochasz?
Viola- OJ Kocham najbardźiej na świecie i się znowu pocałowalismy i znowu zasneliśmy w siebie wtuleni
KONIEC
Dziekuje jeszcze raz za ostatnie 11 komentarzy pod ostatnim rozdziałem i zapraszam do wziecia udziału w konkursie kto bedzie brał jeszce udział niech napisze w komentarzach bo nie wiem czy nie skrócić oddawania prac, sa one do 26 .02
Leon
już dojechaliśmy Viola tak słodko spi
Leon- Kochanie obudź się już jesteśmy sturchnełem ją lekko a ona otworzyła oczy
Viola- Wysiadłam z samochodu i rozłożyłam z Leonem namiot
Pod wieczór
Viola- Leoś zjemy coś
Leon- Tak już gotowe
Viola- Kurczak mniam Dziekuje usiadłam obok Leona na kocu zjedliśmy kolacje i zajeliśmy się sobą. Leon całował mnie po szyji i zdjoł mi bluzkę i spytał
Leon- Violu naoewno tego chcesz?
Viola- Tak chce tego jak niczego innego bo wiem że przeżyje to z sobą którą kocham. Weszlismy do namiotu całując sie po chwili nasze rzeczy były po rozrzucane po namiocie i zrobilśmy TO.
Następny dźień
Leon
obudziłem się i spojrzałem na mój skarb leżący obok mnie Viola jeszcze spała w moich ramionach. Po chwili otworzyła swoje piekne oczy
Viola- Długo mi się tak przyglądasz
Leon- Nie ale tak słodko spisz
Viola- Tak ale wież że ty tesz
Leon- Wiem, Kocham cie
Viola- Wiesz co a ja ciebie NIE powiedziałam z usmiechem na ustach
Leon- Tak to zaraz się przekonamy czy mnie nie kochasz usiadłem na nią okrakiem i ja pocałowałem oczywiście odwzajemniła pocałunek
Leon- I mówisz że mnie nie kochasz?
Viola- OJ Kocham najbardźiej na świecie i się znowu pocałowalismy i znowu zasneliśmy w siebie wtuleni
KONIEC
Dziekuje jeszcze raz za ostatnie 11 komentarzy pod ostatnim rozdziałem i zapraszam do wziecia udziału w konkursie kto bedzie brał jeszce udział niech napisze w komentarzach bo nie wiem czy nie skrócić oddawania prac, sa one do 26 .02
poniedziałek, 27 stycznia 2014
Konkurs
Dzisjaj rozdziału nie bedzie dziekuje za 8 obserwatorów i 11 komentarzy pod rozdziałem. Przypominam o konkursie ktory jest do 26.02.2014 ale dostałam juz dwie prace bardzo dziekuje i prosze piszcie chocirz zeby byly chociarz trzy prosze
niedziela, 26 stycznia 2014
Rozdział 15
Dobra dobiliście do 9 komentarzy i macie rozdział i prosze weźcie udział w konkursie Rozdział dedykuje Kathy
Violetta
Viola- Leon ja tez cie kocham i wybaczam ci ale mam jedno pytanie
Leon- Jakie?
Viola- Dlaczego odeszłeś z Bady Boysów?
Leon- Bo cię kocham i nie pozwole cię skrzywdźić
Viola- Odeszłeś dla mnie?
Leon- Tak ale ja tego chciałem Kocham cię.Czy bedziesz znów moja dziewczyna
Viola- Tak i Też cię kocham i się pocałowaliśmy bardzo namietnie jak mi go brakowało
Leon- Violu co bys powiedziała na to żebyśmy pojechali pod namiot
Viola-Leon przecież my jesteśmy na wycieczce szkolnej
Leon- Ale ja się pytałem pani i powiedziała że 2 osoby mogą jechać pod namiot i ja się zgłosiłem się pytam czy ty ze mną pojedziesz biorę samochód dyrektora
Viola- No dobra ale jedziemy tylko we dwójke?
Leon- Tak ale jak ci to przeszkadza to weźmiemy kogoś
Viola- Nie wręcz przeciwnie wreście wiecej czsu spedze z moim chłopakiem
Leon- Ok to idziemy się pakować.Poszliśmy do Hotelu i zaczeliśmy się pakować
Viola- Leon a dziewczyny
Leon- Violu spokoinie dziewczyny już o wszystkim wiedzą po za jedna rzecza że jesteśmy parą
Jesteś zła
Viola- Nie a kiedy im powiemy
Leon- Jak wrócimy albo chcesz wczesniej
Viola- Nie ok a na ile jedziemy pod ten namiot
Leon- Na daw dni i w niedzile jest wystem dlatego musimy nauczyć się jednej piosenki ale to chybe nie proble
Viola- Nie wyszliśmy z hotelu i wsiedliśmy do samochodu i odjechalismy od hotelu Leon położył ręke na moim udzie
Leon- Violu co jest?
Viola- Połozyła swoją reke na jego i powiedziałam
Nic po prostu mysle co u taty
Leon- Nic ciekaego teskni za toba i cieszy sie ze jedziesz ze mna pod namiot
Viola- Tak dzwoniłeś do niego?
Leon- Tak chyba mnie polubił wziołem reke z uda Violi na skrzynie biegów
Viola- Nie wygodnie ci było powiedziałam i oparłam się o jego ramie i powiedziałam Kocham cię
Leon- Nie po prostu musiałem zmienić bieg ja ciebie jeszcze bardziej kocham
Viola- Uśmiechnełam się i po chwili zasnełam na ramieniu Leona
Violetta
Viola- Leon ja tez cie kocham i wybaczam ci ale mam jedno pytanie
Leon- Jakie?
Viola- Dlaczego odeszłeś z Bady Boysów?
Leon- Bo cię kocham i nie pozwole cię skrzywdźić
Viola- Odeszłeś dla mnie?
Leon- Tak ale ja tego chciałem Kocham cię.Czy bedziesz znów moja dziewczyna
Viola- Tak i Też cię kocham i się pocałowaliśmy bardzo namietnie jak mi go brakowało
Leon- Violu co bys powiedziała na to żebyśmy pojechali pod namiot
Viola-Leon przecież my jesteśmy na wycieczce szkolnej
Leon- Ale ja się pytałem pani i powiedziała że 2 osoby mogą jechać pod namiot i ja się zgłosiłem się pytam czy ty ze mną pojedziesz biorę samochód dyrektora
Viola- No dobra ale jedziemy tylko we dwójke?
Leon- Tak ale jak ci to przeszkadza to weźmiemy kogoś
Viola- Nie wręcz przeciwnie wreście wiecej czsu spedze z moim chłopakiem
Leon- Ok to idziemy się pakować.Poszliśmy do Hotelu i zaczeliśmy się pakować
Viola- Leon a dziewczyny
Leon- Violu spokoinie dziewczyny już o wszystkim wiedzą po za jedna rzecza że jesteśmy parą
Jesteś zła
Viola- Nie a kiedy im powiemy
Leon- Jak wrócimy albo chcesz wczesniej
Viola- Nie ok a na ile jedziemy pod ten namiot
Leon- Na daw dni i w niedzile jest wystem dlatego musimy nauczyć się jednej piosenki ale to chybe nie proble
Viola- Nie wyszliśmy z hotelu i wsiedliśmy do samochodu i odjechalismy od hotelu Leon położył ręke na moim udzie
Leon- Violu co jest?
Viola- Połozyła swoją reke na jego i powiedziałam
Nic po prostu mysle co u taty
Leon- Nic ciekaego teskni za toba i cieszy sie ze jedziesz ze mna pod namiot
Viola- Tak dzwoniłeś do niego?
Leon- Tak chyba mnie polubił wziołem reke z uda Violi na skrzynie biegów
Viola- Nie wygodnie ci było powiedziałam i oparłam się o jego ramie i powiedziałam Kocham cię
Leon- Nie po prostu musiałem zmienić bieg ja ciebie jeszcze bardziej kocham
Viola- Uśmiechnełam się i po chwili zasnełam na ramieniu Leona
Po dziękowania i niespodzianka
Bardzo dziekuje że ktoś mnie czyta i nie chce żebym usuwała bloga Waszą niespodzianką jest konkurs na One shot o jakiej parze tylko chcecie prace wysyłamy na adres magda12345623@o2.pl prace odajemy do 26.02.2014
Nagrody
Reklamowanie bloga i dyplomy jakie będziecie chcieli
Ps. Rozdział jutro bo nie daliscie 9 komentarzy
Madzia
Nagrody
Reklamowanie bloga i dyplomy jakie będziecie chcieli
Ps. Rozdział jutro bo nie daliscie 9 komentarzy
Madzia
Ważne
Wiem że nie dawno zaczełam pisać tego bloga ale zastanawiam się czy go nie usunąć bo chyba nie kazdemu sie podoba i jest coraz mniej komentarzy i nikt sie już nie dodaje do obserwatorów a pod ostatnim rozdziałem są tylko 4 komentarze dlatego chyba sie niedlugo pożegnamy. A ja chodzi rorozdział to jak bedzie 9 komentarzy pod nim do 19 to go dziś do dam a jak nie to bedzie dopiero w piatek albo wogule
sobota, 25 stycznia 2014
Rozdział 14
Violetta
Następny dzień
Obudziłam się zalana łzami o 8 okręciłam się w prawo i widzę Leona śpiącego na drugim łóżku . O wielki księciunio już wrócił. Ale on słodko śpi. Nie Violka ogarnij się! On cię wykorzystał.Wstałam ubrałam się i Leon niestety się już obudził
Leon- Cześć
Viola- Cześć - od powiedziałam oschle
Leon- Violu to nie tak jak myślisz. Wysłuchasz mnie?
Viola- Nie Leon zraniłeś mnie po raz drugi. Jak chcesz mnie odzyskać musisz się dużo namęczyć
Leon- Dobrze postaram się ale powiedz mi czy mnie kochasz
Viola- Spojrzałam mu w oczy i powiedziałam Kocham cię ale na razie mnie zraniłeś i nie mam zamiaru ci wybaczać
Leon- Dobrze a może my sie dzisjaj spotkać o 17
Viola- Tak ale nie licz na cud
Leon- Nadziaje można mieć zawsze
Viola- No tak ide z dziewczynami na miasto Pa
Leon- Pa
Fran- Violu gotowa idziemy?
Viola- Tak
Dziewczyny- Co tam u ciebie Violu?
Viola-Nic ciekawego a u was
Dziewczyny- Nic
Viola- Chodziliśmy po mieście do 16:30
Viola- Dziewczyny ja już musze iść Pa
Dziewczyny- Pa
Violetta
Poszłam do Hotelu przebrałam sie i czekałam na Leona przyszedł punktualnie
Leon- Ślicznie wyglądasz
Viola- Nie podlizuj się i tak ci to nic nie pomoże
Wyszliśmy z Hotelu i szliśmy parkiem
Leon- Violu usiądziemy pokazałem rękom na ławke
Leon- Violu ja tego wszystkiego nie wymyśliłem
Leon( po wejściu Violi do Łazienki poprzedniego dnia)
Co on jej chciał zrobić wpadłem do jego pokoju
Leon - Diego coś ty jej zrobił
Diego- Nic chciałem sprawdzić czy jest dobra wte klocki
Leon- Nie wieże że byłeś do tego zdolny odchodze Bady Boysów
Diego-Jeszcze tego pożałujesz
Teraźniejszość
Leon
Violu Fran mnie pocałowała bo ją pocieszałem i tak jakoś wyszło a jak chodzi z Diego to on sam to wymyślił i odeszłem z Bady Boysów
Viola- Naprawde OD NICH ODESZŁEŚ?
Leon- Tak Kocham cię i nie pozwole cię skrzywdzić
Viola- Ja też cie kocham ale ...
Leon- Nie dałem jej dokończyć bo złapałem za reke i prowadziłe w kierunku wieży aifla,Weszliśmy na ostatnie pietro na krórym była kolacja
Viola-Ty To wszystko sam
Leon- Dla ciebie wszystko
Viola- Dziękuje
Leon- Usiądziemy
Viola- Tak
Godzina później
Podeszliśmy do barierki
LEON - VIOLU ty jesteś dla mnie jak tlen twój usmiech mnie na uczył że za chmurami bedzie słonce bez ciebie w moim życiu nie ma barw
Kocham cię i nic z tym nie zrobie
WYBACZYSZ MI
Viola- leon ja ....
KOniec
Przepraszam że tak późno ale byłam u cioci smutam nie do dajecie sie do obserwatorów. Nie podoba wam sie one shot moge go usunąć
9 komentarzy ---- NEXT w Niedziele
Następny dzień
Obudziłam się zalana łzami o 8 okręciłam się w prawo i widzę Leona śpiącego na drugim łóżku . O wielki księciunio już wrócił. Ale on słodko śpi. Nie Violka ogarnij się! On cię wykorzystał.Wstałam ubrałam się i Leon niestety się już obudził
Leon- Cześć
Viola- Cześć - od powiedziałam oschle
Leon- Violu to nie tak jak myślisz. Wysłuchasz mnie?
Viola- Nie Leon zraniłeś mnie po raz drugi. Jak chcesz mnie odzyskać musisz się dużo namęczyć
Leon- Dobrze postaram się ale powiedz mi czy mnie kochasz
Viola- Spojrzałam mu w oczy i powiedziałam Kocham cię ale na razie mnie zraniłeś i nie mam zamiaru ci wybaczać
Leon- Dobrze a może my sie dzisjaj spotkać o 17
Viola- Tak ale nie licz na cud
Leon- Nadziaje można mieć zawsze
Viola- No tak ide z dziewczynami na miasto Pa
Leon- Pa
Fran- Violu gotowa idziemy?
Viola- Tak
Dziewczyny- Co tam u ciebie Violu?
Viola-Nic ciekawego a u was
Dziewczyny- Nic
Viola- Chodziliśmy po mieście do 16:30
Viola- Dziewczyny ja już musze iść Pa
Dziewczyny- Pa
Violetta
Poszłam do Hotelu przebrałam sie i czekałam na Leona przyszedł punktualnie
Leon- Ślicznie wyglądasz
Viola- Nie podlizuj się i tak ci to nic nie pomoże
Wyszliśmy z Hotelu i szliśmy parkiem
Leon- Violu usiądziemy pokazałem rękom na ławke
Leon- Violu ja tego wszystkiego nie wymyśliłem
Leon( po wejściu Violi do Łazienki poprzedniego dnia)
Co on jej chciał zrobić wpadłem do jego pokoju
Leon - Diego coś ty jej zrobił
Diego- Nic chciałem sprawdzić czy jest dobra wte klocki
Leon- Nie wieże że byłeś do tego zdolny odchodze Bady Boysów
Diego-Jeszcze tego pożałujesz
Teraźniejszość
Leon
Violu Fran mnie pocałowała bo ją pocieszałem i tak jakoś wyszło a jak chodzi z Diego to on sam to wymyślił i odeszłem z Bady Boysów
Viola- Naprawde OD NICH ODESZŁEŚ?
Leon- Tak Kocham cię i nie pozwole cię skrzywdzić
Viola- Ja też cie kocham ale ...
Leon- Nie dałem jej dokończyć bo złapałem za reke i prowadziłe w kierunku wieży aifla,Weszliśmy na ostatnie pietro na krórym była kolacja
Viola-Ty To wszystko sam
Leon- Dla ciebie wszystko
Viola- Dziękuje
Leon- Usiądziemy
Viola- Tak
Godzina później
Podeszliśmy do barierki
LEON - VIOLU ty jesteś dla mnie jak tlen twój usmiech mnie na uczył że za chmurami bedzie słonce bez ciebie w moim życiu nie ma barw
Kocham cię i nic z tym nie zrobie
WYBACZYSZ MI
Viola- leon ja ....
KOniec
Przepraszam że tak późno ale byłam u cioci smutam nie do dajecie sie do obserwatorów. Nie podoba wam sie one shot moge go usunąć
9 komentarzy ---- NEXT w Niedziele
ONE SHOT LEONETTA
Dziewczyna o czekoladowych oczach i brazowych wlosach weszla do sali tanecznej gdzie siedzial chlopak o pieknych zielonych oczach. W ktorym Violetta sie zakochala,ale wiedziala ze Leon nie odwzajemnia jej uczuc, poniewaz ma dziewczyne Larę. Leon grał na gitarze gdy ja uirzał przestał grać.
-Hej Violu - powiedziałem z usmiechem na ustach
-Czeiść i nie mów do mnie Violu tak mogą mówić do mnie przyjaciele a ty do nich nie nalezysz - powiedziałam oschle
-Ok moge ci grac potkład do cwiczenia tanca
-Nie, dzieki ale poradze sobie sama i najlepjej bedzie jak stąd wyjdziesz
-Ale ja tu byłem pierwszy
-Ok to ja wyjde i wyszłam na korytarzu obok szafki zaczepiła mnie Lara
-Co chcesz - powiedziałam oschle
-Ja nic tylko odczep sie od mojego Leosia
-Nawet nie zamierzałam się zbliżac to on do mnie ciagle gada, dlatego pilnuj tego swojego ,,Leosia '' - powiedziałam sarkastycznie
-Ty lepjej uważaj co mowisz i przywaliłam jej w brzuch
Zgiełam sie w pół i myslałam ze zaraz spadne na ziemie , ale ktos mnie uratował . Na moje nieszczeście był to Leon
-Nic ci nie jest - spytałem troskliwie
-Nie ,dziekuje za pomoc
-Nie ma sprawy podnioslem ja
-Lara że skimś rozmawiam to nie oznacza ze mozesz od razu kogos bic
-Oj Leoś ja nie chciałam przepraszam
-No dobra chodz pojdziemy na koktajl - zaproponowałem Larze
-Ok poszlismy do resto Leon zamowił koktajle a ja obmyslałam plan jak pozbyc sie Violetty ,az wpadłam na genialny pomysł Leon przyniusł koktajle a ja zaczełam mowic mu o swoim planie
-Leos zrobisz cos dla mnie
-Dla ciebie wszystko kochanie
- Rozkochasz w sobie Violette a potem na przedstawieniu ja rzucisz i wrzycimy film do internetu
-Lara ale ja nie wytrzymam bez ciebie
- Oj Leoś zrub to dla mnie
-No dobra
violetta
Szłam właśnie do domu ,ale ktos mnie złapał za nadgarstek odwróciłam sie i ujrzałam go
- Czego chcesz -spytałam oschle
- Niczego po prosu chce ci cos dać
- Co chcesz mi dac ?
-To i ja pocałowałem oczywiscie odwzajemniła pocałunek ale czulem motylki w brzuch jak nigdy.
Zauwarzyłem Ludmiłe kolezanke lary ktora to wszystko nagrywała .Oderwaliśmy sie od siebie a ona powiedziała
-Kocham cie Leon
- Ja ciebie tez- powiedzialem z niecheciai
Leon odprowadzil mnie do domu ,zjadlam obiad i poszla do swojego pokoju otworzylam laptopa i weszlam na facebook
Lara wystawiła jakis film z tytułem Myslałaś że on cie kocha suko
Obejrzałam film i na koncu Leon Nara szmato
Rospakałam sie i wykrzyczałam Nie nawidzego
Leon
Poszedłem do domu do pokoju wpadłem jak burza co ja najlepszego zrobilem weszlem na Facebook i zobaczylem film i koniec , przecierz ja tak nie mowilem nigdy bym jej tak nie nazwał .Teraz dopiero zrozumiałem że ją kocham zadzwoniłem do nej odebrała
- Halo?Viola?
- Tak to ja debilu - powiedzjałam przez łzy
- Violu płakałaś ? Ja tak nie powiedziałem
-Co cię to obchodzi przecierz jestem szmatą- Rospakałam sie na dobre i żuciłam telefon na łóżko
- Viola się rozłączyła mam nadzjej że nic sobie nie zrobi ale jak sobie coś zrobi to sobie nie daruje ide do niej tylko jak przeciesz jej ojcjec mnie tam nie wposci wejde przez balkon Wyszedłem z domu i pobiegłem do domu Violi zobaczyłem otwarty balkon wszedlem na drzewo i wszedłem na balkon stała tyłem do mnie to plus dla mnie objołem ja ramienie troche sie wzdrygła odwróciła się do mnie i zaczeła się wyrywać udałojej sie to i zaczeła cicho krzyczeć
-Nie nawidze cie
- Violu ale ja tak nie powiedzialem to Lara przerobiła
-Leon nie myslalam ze ty jestes taki wredny nie pomyslalam ze ty potrawisz nazwac jakas dziewczyne szmata ,a nie zapomnialam ja jestem obojniakiem -powiedziałam przez łzy
-Nie jesteś obojniakiem i nigdy bym nie nazwał zadnej dziewczyny szmata dopiero teraz zrozumiałem że cię kocham nad życie
-To kolejny podstep prawda ?
-Nie ja cię kocham podeszlem do njej i ja przytulilem biła mnie po klatce piersiowej i mówila że jestem kretynem , debilem ,itp mi to nie przeszkadzało na lezalo mi się az wrescie sie we mnie wtuliła
- Ja też cię kocham tylko nie rup tak wiecej
- Nigdy spojrzałem jej prosto w oczy i ja pocałowałem tylko namietnej jak sie od siebie oderwalismy spojrzalem na zegarek 23;00
-Onie rodzice mnie zbija musze juz isc chcialem juz isc ale ona zlapala mnie za nadgarstek i obrocila mnie w swoja strone
-Chyba śnisz że cię o tej porze wypuszcze zostaniesz ze mna prosze zrobilam smutną mine
-No dobrze nie umiem ci odmowic
-Chodz pociągneła mnie na łózko połozyłem sie obok niej a ona sie w mnie wtuliła i pochwili zasneła ja napisałem sms do Lary że z nią zrywał i pochwili sam zasnełem
Leon
Obudziłem się nie na swoim łóżku dopiero kiedy spojrzałem na swoją dziewczyne czyli na Viole wszystko sobie przypomniałem jak ona słodko śpi pogładziłem ja po wlosach i zauważyłem że sie budzi
- Czeiść - powiedziała
- Hej nie chciałem cię obudzić powiedzialem smutne
- Nie obudziłeś mnie ja sie sama obudziłam
- Kocham cię i ja pocałowałem
- Ja ciebie też
-No dobra idę do domu się przeprać spotkamy się w szkole pa
- pa
W szkole
Violetta weszłam do szkoły i od razu sie ze mnie wszyscy smiali .Przypomniałam sobie że Lara wrzuciła ten zasrany filmik i kazdy go widział. Podeszłam do szafki wziełam potrzebne rzeczy i poszłam do sali na moje nieszczescie była tam Lara
-Violetto może wiesz dlaczego Leon ze mną zerwał przez sms
-Nie nie wiem a co zerwał z tobą -skłamałam
-Jesli sie dowiem że to twoja sprawka to dostaniesz mocniej i walnełam ja z liscia
-Ja dotknelam miejsca ktore mnie walneła i wybieglam z płaczem ze studiua ale nie dane mi było z niego wyjsc niestety na kogos wpadłam poczuła ta won perfum i od razu sie do niego przytuliłam
Leon
Wszedłem właśnie do studia i zauwarzyłem że biegnie Viola z płaczem wpadła na mnie i mnie przytula byłem zdziwiony ale ja obiołem ramieniem
-Violu co się stało ? spytałem z trowską
-L a r a powiedziała że jeśli z nią zerwałeś przezemnie to bede dostawała jeszcze mocniej i mnie walnła z liscia w policzek
-Violu już ci wiecej krzywdy nie zrobi wszedzie medziesz chodzic ze mna nie puszcze cię na krok a z Lara to sobie pogadam
-Dziekuje ci
- Za co ty mi dziekujesz Kocham cię i bede sie tobą opiekował
-Też cię kocham
-Chodz musze isc do szafki wziasc zeszyt pojdziesz ze mna zrobiłem słodkie oczka
-Oczywiscie złapał moją reke i szlismy korytarzem do Leona szafki
-Leon dlaczego oni sie wszyscy na nas patrza
Bo nie wiedzą że zerwałem z Larą dla ciebie
-A no fakt byłes królem szkoły a ja szarą myszką i chyba tak nie powino być
-Violu nie wazne kim bylem wazne kim jestem teraz i kogo kocham a kocham ciebie doszlismy do szafki wzielem potrzebne rzeczy i weszlismy do sali trzymajac sie za rece .
Usiedlismy obok siebie i nagle Lara do nas podeszła
-Leon wiesz co nie spodziewałam sie tego po tobie że zerwiesz ze mną dla niej i chciała ja uderzyć ale ja ją zatrzymał a ja nie wiem jak moglem kochac taka dziewczyne .Lara mnie uderzyła w pysk ja jej odalem i zaczeła sie bujka rozdzielił nas Pablo szukałem wzrokiem Violoetty ale jej nie widziałem poszlismy do pokoju nauczycielskiego Lara została wyrzucona ze studia bo to jej druga nagana a ja zostalem zawieszony na 3 dni. Lara powiedziała ze wyjerzdza na stałe do madrytu. Po wyjsciu ze studia zadzwoniłem do Violi
-Halo? Viola?Gdzie jestes?
-Jestem na ławce w parku Wiesz gdzie ?
-Tak,zaraz bede
5minut póżnej
Violu nic ci nie jest ? spytałem z troska
- Nie, a tobie nic nie jest ?
-Nie tylko dali mi wacik bo leci mi jeszcze krew z nosa
-Daj pokarz zabrałam mu wacik i wycierałam mu nos
-Dziekuje ci ,wiesz piekne masz oczy
-Dziekuje i sie zarumieniłam a co z Lara
-Nic wyjeżdza jutro bo ja wyżucono ze studia a ja jestem zawieszony chodz idziemy
-Gdzie? Coś ty znowu wymyślił?
-Nic chodz pojdziemy na jabko w karmelu a potem do mnie
-Ok ale moj tata sie nie zgodzi
-Zgodzi już to załatwiłem
-Ale jak coś na sciemnjales
-Nie
-No dobra idziesz na noc do Fran jestes zła
-Nie nie jestem zla bo chce spedzic czas z moim chlopakiem
-No to idziemy
poszlismy do leona jego rodzicow nie bylo
-Obejrzymy jakiś film
-OK
-Leon wlaczyl oczywiscie horror jak byly straszne momenty do sie do niego przytulałam w połowie filmu przestaliśmy się nim interesować i zajelismy się soba Leon mnie pocałował bardzo namietnie aż pocałunki przeniosły się na moją szyje. Opuszkami palcuw jeżdził po moich plecach i szukał suwaka od mojej sukienki gdy go znalazł zdjoł ze mnie sukienke i za niusł do swojego pokoju ja zeby nie bydz dluzna zdjełam mu koszule i w pewnym momecie Leon sie spytał
-Violu napewno tego chcesz
-Tak wiem że swoj pierszy raz chce przezyc z osoba ktora kocham a nia jestes ty
-Kocham cie
-Ja ciebie tez kocham. Leon znów porocił do całowania mnie i wrescie doszło do tego.
10 lat pozniej
Violetta
Drogi pamietniku
Dawno nie pisałam bo w moim zyciu duzo sie wydażyło
Od roku jestem mezatka. Tak wyszłam za Leona mamy na razie jedno dziecko mała Martine ma do piero trzy lata.Odłożyłam pamietnik na szafke i wziełam Martine na łóżko
-Tato mamo poczytacie mi bajke na dobranoc
-Pewnie a jaką o kopciuszku Leon zaczoł czytac małej bajke pod koniec mała juz spała Leon na nja popatrzyłm i przeczytał ostatnie zdania w ksiazce ,,I zyli długo i szczesliwi koniec" a ja spojrzałam na Leona a on na i mnie pocałował i powiedział
-My też żyjmy dlugo i szcześliwie
Koniec
Macie one shot to mój pierwszy dlatego powiedcie co sądzicie Rozdział wieczorem i prosze dodawajcie sie do obserwatorów
Madzia
-Hej Violu - powiedziałem z usmiechem na ustach
-Czeiść i nie mów do mnie Violu tak mogą mówić do mnie przyjaciele a ty do nich nie nalezysz - powiedziałam oschle
-Ok moge ci grac potkład do cwiczenia tanca
-Nie, dzieki ale poradze sobie sama i najlepjej bedzie jak stąd wyjdziesz
-Ale ja tu byłem pierwszy
-Ok to ja wyjde i wyszłam na korytarzu obok szafki zaczepiła mnie Lara
-Co chcesz - powiedziałam oschle
-Ja nic tylko odczep sie od mojego Leosia
-Nawet nie zamierzałam się zbliżac to on do mnie ciagle gada, dlatego pilnuj tego swojego ,,Leosia '' - powiedziałam sarkastycznie
-Ty lepjej uważaj co mowisz i przywaliłam jej w brzuch
Zgiełam sie w pół i myslałam ze zaraz spadne na ziemie , ale ktos mnie uratował . Na moje nieszczeście był to Leon
-Nic ci nie jest - spytałem troskliwie
-Nie ,dziekuje za pomoc
-Nie ma sprawy podnioslem ja
-Lara że skimś rozmawiam to nie oznacza ze mozesz od razu kogos bic
-Oj Leoś ja nie chciałam przepraszam
-No dobra chodz pojdziemy na koktajl - zaproponowałem Larze
-Ok poszlismy do resto Leon zamowił koktajle a ja obmyslałam plan jak pozbyc sie Violetty ,az wpadłam na genialny pomysł Leon przyniusł koktajle a ja zaczełam mowic mu o swoim planie
-Leos zrobisz cos dla mnie
-Dla ciebie wszystko kochanie
- Rozkochasz w sobie Violette a potem na przedstawieniu ja rzucisz i wrzycimy film do internetu
-Lara ale ja nie wytrzymam bez ciebie
- Oj Leoś zrub to dla mnie
-No dobra
violetta
Szłam właśnie do domu ,ale ktos mnie złapał za nadgarstek odwróciłam sie i ujrzałam go
- Czego chcesz -spytałam oschle
- Niczego po prosu chce ci cos dać
- Co chcesz mi dac ?
-To i ja pocałowałem oczywiscie odwzajemniła pocałunek ale czulem motylki w brzuch jak nigdy.
Zauwarzyłem Ludmiłe kolezanke lary ktora to wszystko nagrywała .Oderwaliśmy sie od siebie a ona powiedziała
-Kocham cie Leon
- Ja ciebie tez- powiedzialem z niecheciai
Leon odprowadzil mnie do domu ,zjadlam obiad i poszla do swojego pokoju otworzylam laptopa i weszlam na facebook
Lara wystawiła jakis film z tytułem Myslałaś że on cie kocha suko
Obejrzałam film i na koncu Leon Nara szmato
Rospakałam sie i wykrzyczałam Nie nawidzego
Leon
Poszedłem do domu do pokoju wpadłem jak burza co ja najlepszego zrobilem weszlem na Facebook i zobaczylem film i koniec , przecierz ja tak nie mowilem nigdy bym jej tak nie nazwał .Teraz dopiero zrozumiałem że ją kocham zadzwoniłem do nej odebrała
- Halo?Viola?
- Tak to ja debilu - powiedzjałam przez łzy
- Violu płakałaś ? Ja tak nie powiedziałem
-Co cię to obchodzi przecierz jestem szmatą- Rospakałam sie na dobre i żuciłam telefon na łóżko
- Viola się rozłączyła mam nadzjej że nic sobie nie zrobi ale jak sobie coś zrobi to sobie nie daruje ide do niej tylko jak przeciesz jej ojcjec mnie tam nie wposci wejde przez balkon Wyszedłem z domu i pobiegłem do domu Violi zobaczyłem otwarty balkon wszedlem na drzewo i wszedłem na balkon stała tyłem do mnie to plus dla mnie objołem ja ramienie troche sie wzdrygła odwróciła się do mnie i zaczeła się wyrywać udałojej sie to i zaczeła cicho krzyczeć
-Nie nawidze cie
- Violu ale ja tak nie powiedzialem to Lara przerobiła
-Leon nie myslalam ze ty jestes taki wredny nie pomyslalam ze ty potrawisz nazwac jakas dziewczyne szmata ,a nie zapomnialam ja jestem obojniakiem -powiedziałam przez łzy
-Nie jesteś obojniakiem i nigdy bym nie nazwał zadnej dziewczyny szmata dopiero teraz zrozumiałem że cię kocham nad życie
-To kolejny podstep prawda ?
-Nie ja cię kocham podeszlem do njej i ja przytulilem biła mnie po klatce piersiowej i mówila że jestem kretynem , debilem ,itp mi to nie przeszkadzało na lezalo mi się az wrescie sie we mnie wtuliła
- Ja też cię kocham tylko nie rup tak wiecej
- Nigdy spojrzałem jej prosto w oczy i ja pocałowałem tylko namietnej jak sie od siebie oderwalismy spojrzalem na zegarek 23;00
-Onie rodzice mnie zbija musze juz isc chcialem juz isc ale ona zlapala mnie za nadgarstek i obrocila mnie w swoja strone
-Chyba śnisz że cię o tej porze wypuszcze zostaniesz ze mna prosze zrobilam smutną mine
-No dobrze nie umiem ci odmowic
-Chodz pociągneła mnie na łózko połozyłem sie obok niej a ona sie w mnie wtuliła i pochwili zasneła ja napisałem sms do Lary że z nią zrywał i pochwili sam zasnełem
Leon
Obudziłem się nie na swoim łóżku dopiero kiedy spojrzałem na swoją dziewczyne czyli na Viole wszystko sobie przypomniałem jak ona słodko śpi pogładziłem ja po wlosach i zauważyłem że sie budzi
- Czeiść - powiedziała
- Hej nie chciałem cię obudzić powiedzialem smutne
- Nie obudziłeś mnie ja sie sama obudziłam
- Kocham cię i ja pocałowałem
- Ja ciebie też
-No dobra idę do domu się przeprać spotkamy się w szkole pa
- pa
W szkole
Violetta weszłam do szkoły i od razu sie ze mnie wszyscy smiali .Przypomniałam sobie że Lara wrzuciła ten zasrany filmik i kazdy go widział. Podeszłam do szafki wziełam potrzebne rzeczy i poszłam do sali na moje nieszczescie była tam Lara
-Violetto może wiesz dlaczego Leon ze mną zerwał przez sms
-Nie nie wiem a co zerwał z tobą -skłamałam
-Jesli sie dowiem że to twoja sprawka to dostaniesz mocniej i walnełam ja z liscia
-Ja dotknelam miejsca ktore mnie walneła i wybieglam z płaczem ze studiua ale nie dane mi było z niego wyjsc niestety na kogos wpadłam poczuła ta won perfum i od razu sie do niego przytuliłam
Leon
Wszedłem właśnie do studia i zauwarzyłem że biegnie Viola z płaczem wpadła na mnie i mnie przytula byłem zdziwiony ale ja obiołem ramieniem
-Violu co się stało ? spytałem z trowską
-L a r a powiedziała że jeśli z nią zerwałeś przezemnie to bede dostawała jeszcze mocniej i mnie walnła z liscia w policzek
-Violu już ci wiecej krzywdy nie zrobi wszedzie medziesz chodzic ze mna nie puszcze cię na krok a z Lara to sobie pogadam
-Dziekuje ci
- Za co ty mi dziekujesz Kocham cię i bede sie tobą opiekował
-Też cię kocham
-Chodz musze isc do szafki wziasc zeszyt pojdziesz ze mna zrobiłem słodkie oczka
-Oczywiscie złapał moją reke i szlismy korytarzem do Leona szafki
-Leon dlaczego oni sie wszyscy na nas patrza
Bo nie wiedzą że zerwałem z Larą dla ciebie
-A no fakt byłes królem szkoły a ja szarą myszką i chyba tak nie powino być
-Violu nie wazne kim bylem wazne kim jestem teraz i kogo kocham a kocham ciebie doszlismy do szafki wzielem potrzebne rzeczy i weszlismy do sali trzymajac sie za rece .
Usiedlismy obok siebie i nagle Lara do nas podeszła
-Leon wiesz co nie spodziewałam sie tego po tobie że zerwiesz ze mną dla niej i chciała ja uderzyć ale ja ją zatrzymał a ja nie wiem jak moglem kochac taka dziewczyne .Lara mnie uderzyła w pysk ja jej odalem i zaczeła sie bujka rozdzielił nas Pablo szukałem wzrokiem Violoetty ale jej nie widziałem poszlismy do pokoju nauczycielskiego Lara została wyrzucona ze studia bo to jej druga nagana a ja zostalem zawieszony na 3 dni. Lara powiedziała ze wyjerzdza na stałe do madrytu. Po wyjsciu ze studia zadzwoniłem do Violi
-Halo? Viola?Gdzie jestes?
-Jestem na ławce w parku Wiesz gdzie ?
-Tak,zaraz bede
5minut póżnej
Violu nic ci nie jest ? spytałem z troska
- Nie, a tobie nic nie jest ?
-Nie tylko dali mi wacik bo leci mi jeszcze krew z nosa
-Daj pokarz zabrałam mu wacik i wycierałam mu nos
-Dziekuje ci ,wiesz piekne masz oczy
-Dziekuje i sie zarumieniłam a co z Lara
-Nic wyjeżdza jutro bo ja wyżucono ze studia a ja jestem zawieszony chodz idziemy
-Gdzie? Coś ty znowu wymyślił?
-Nic chodz pojdziemy na jabko w karmelu a potem do mnie
-Ok ale moj tata sie nie zgodzi
-Zgodzi już to załatwiłem
-Ale jak coś na sciemnjales
-Nie
-No dobra idziesz na noc do Fran jestes zła
-Nie nie jestem zla bo chce spedzic czas z moim chlopakiem
-No to idziemy
poszlismy do leona jego rodzicow nie bylo
-Obejrzymy jakiś film
-OK
-Leon wlaczyl oczywiscie horror jak byly straszne momenty do sie do niego przytulałam w połowie filmu przestaliśmy się nim interesować i zajelismy się soba Leon mnie pocałował bardzo namietnie aż pocałunki przeniosły się na moją szyje. Opuszkami palcuw jeżdził po moich plecach i szukał suwaka od mojej sukienki gdy go znalazł zdjoł ze mnie sukienke i za niusł do swojego pokoju ja zeby nie bydz dluzna zdjełam mu koszule i w pewnym momecie Leon sie spytał
-Violu napewno tego chcesz
-Tak wiem że swoj pierszy raz chce przezyc z osoba ktora kocham a nia jestes ty
-Kocham cie
-Ja ciebie tez kocham. Leon znów porocił do całowania mnie i wrescie doszło do tego.
10 lat pozniej
Violetta
Drogi pamietniku
Dawno nie pisałam bo w moim zyciu duzo sie wydażyło
Od roku jestem mezatka. Tak wyszłam za Leona mamy na razie jedno dziecko mała Martine ma do piero trzy lata.Odłożyłam pamietnik na szafke i wziełam Martine na łóżko
-Tato mamo poczytacie mi bajke na dobranoc
-Pewnie a jaką o kopciuszku Leon zaczoł czytac małej bajke pod koniec mała juz spała Leon na nja popatrzyłm i przeczytał ostatnie zdania w ksiazce ,,I zyli długo i szczesliwi koniec" a ja spojrzałam na Leona a on na i mnie pocałował i powiedział
-My też żyjmy dlugo i szcześliwie
Koniec
Macie one shot to mój pierwszy dlatego powiedcie co sądzicie Rozdział wieczorem i prosze dodawajcie sie do obserwatorów
Madzia
czwartek, 23 stycznia 2014
Rozdział 13
Violetta I ujrzalam Diega
Diego- Teraz nie ma twojego Leonka i juz nic mi nie przeszkodzi Viola-Po pierwsze to on nie jestm moj a po drugie to czego ode mnie chcesz?
Diego-Ok jak myslisz taki przystojniak jak ja i ty taka ladna no to
Viola-Nie odwarzysz sie- powiedzialam troche nie pewnie
Diego-To sie mylisz zaczelem sie do niej zblizac zaczelam clowac i ja rozbierac i kiedy mialem to zrobic ona walnela mnie w krocze zaczela sie ubierac i uciekla ale kiedy jeszcze stala w dzwiach powiedziale
Diego- Ale to wszystko wymyslil Verdas Violetta Bieglam ale nadal mialam przed oczami slowa Diego ,,ale to wszystko wymyslil Verdas" Moze to byla prawda nie wiem ,do hotelu wiedzialam jak doisc bo widzialam jak on mnie wyprowadza z tego hotelu 20 minut pozniej Wlasnie otworzylam dzwi do naszego pokoju a tu co widze Leon caluje sie z Fran.No to pewnie jego wina to co chcial mi zrobic Diego zeby on mugl przeleciec spokojnie Fran Nienawidze go a wczoraj mowil ze mnie kocha
Diego- Teraz nie ma twojego Leonka i juz nic mi nie przeszkodzi Viola-Po pierwsze to on nie jestm moj a po drugie to czego ode mnie chcesz?
Diego-Ok jak myslisz taki przystojniak jak ja i ty taka ladna no to
Viola-Nie odwarzysz sie- powiedzialam troche nie pewnie
Diego-To sie mylisz zaczelem sie do niej zblizac zaczelam clowac i ja rozbierac i kiedy mialem to zrobic ona walnela mnie w krocze zaczela sie ubierac i uciekla ale kiedy jeszcze stala w dzwiach powiedziale
Diego- Ale to wszystko wymyslil Verdas Violetta Bieglam ale nadal mialam przed oczami slowa Diego ,,ale to wszystko wymyslil Verdas" Moze to byla prawda nie wiem ,do hotelu wiedzialam jak doisc bo widzialam jak on mnie wyprowadza z tego hotelu 20 minut pozniej Wlasnie otworzylam dzwi do naszego pokoju a tu co widze Leon caluje sie z Fran.No to pewnie jego wina to co chcial mi zrobic Diego zeby on mugl przeleciec spokojnie Fran Nienawidze go a wczoraj mowil ze mnie kocha
Viola- Przepraszam ale musze isc do lazienki
Fran-Violu co ci sie stalo? Viola-Nie nic takiego poprostu sie przepwrocilam Fran-Aha dobra to ja ide do siebie pa Viola-Pa Fran wyszla Leon-Violu to nie tak jak myslisz Viola-Nie chce tego sluchac pewnie pomysl z zgwalceniem mnie przez Diego to twoj pomysl prawda? Leon-Co z jakim gwaltem? Viola-Wlasnie ucieklam od Diega bo chcial mnie zgwalcic i powiedzial ze to ty wymysliles i pewnie mial racje chciales sie mnie pozbyc zeby przeleciec Fran.Nienawidze cie
Leon-Nie ja tego nie uknulem to Fran mnie pocalowala Viola-Nie Leon zawsze to nie ty to zawsze ktos inny mam tego dosc z nami Koniec przepraszam weszlam do lazienki i zaczelam plakac po chwili sie ogarnelam i sie umylam wyszlam z lazienki a Leona juz nie bylo muze mu na mnie niezalezy
KONIEC Przepraszam ze wczoraj nie bylo ale mialm nauke ale dodam w.niedziele niespodzianke jak sie oczywiscie wyrobie jeszcze raz przepraszam i dziekuje za 6obserwatorow 7komentarzy next w sobote nie podoba wam sie rozdzial jak cos to zmienie i napisze nowy
poniedziałek, 20 stycznia 2014
Smutam
Prosze o to kto czyta tego bloga niech ktoś się doda do obserwatorów i niech komentuje posty nawet jak się wam nie podobają zniose kazda opinie moze wam sie nie podoba opowiadanie to zmienie na piszcie w komentarzach co sadzicie o tym opowiadaniu
niedziela, 19 stycznia 2014
Rozdział 12
Violetta
Wstałam o 7 i poszłam do łazienki i wykonałam poranne czynności potem zeszłam na śniadanie. O 7:30 zadzwonił dzwonek do drzwi to pewnie Leon pomyślałam poszłam otworzyć i za drzwiami stał on od razu żuci łam się mu na szyje
Leon- Moja Królewna gotowa na podróż życia
Viola- Tak , jeśli mój książę jedzie ze mną
Leon- Ależ oczywiście, idziemy
Viola- Tak, tylko wezmę bagaż
Leon-To ja pójdę z tobą i ci pomogę
Viola- Ok, to chodź poszliśmy do mnie do pokoju Leon wźioł walizke i zszedł z nią na dół a ja za nim wyszliśmy z domu
Viola-Dziękuje
Leon - Proszę do studia doszliśmy w 15 minut ja poszedłem do chłopaków a Viola do dziewczyn po chwili przyjechał autokar
Viola- W autokarze musimy siedzieć tak jak jestesmy w pokoju czyli ja siedzie koło Leona. Usiadłam koło okna a po chwili przyszedł Leon
Leon
Wszedłem do autokaru wzrokiem wyszukałem Viole, bo kołoniej musze siedzieć i być w pokoju Hura, usiadłem kołoniej i spytałem
Leon- Co tam
Viola- Nic powiedziałam obojętnie
Leon- Violu co jest
Viola- Musze się do kogoś przytulić
Leon- Chodź tu do mnie rozłożyłem ręce a ona się we mnie wtuliła
reszta drogi mineła normalnie
Violetta
Wysiedliśmy z autokaru i poszliśmy znaleź swoje pokoje,jak go znlaźłam od razu żuciłam się na łóżko po chwili przyszedł Leon i za sobą zamkną dzwi
Leon- Wreście sami
Viola- Tak, a co masz na myśli
Leon - A to i ją pocałowałem po oderwaniu się powiedziałem
Leon - Kocham cię
Viola- Ja ciebie też kocham ide do łazienki
20 minut później
Wyszłam z łazienki i powiedziałam
Viola- Teraz ty
Leon- Ok poszedłem do toalety załatwiłem wszystkie sprawy łazienkowe i wyszedłem po 20 minutach
położyłem się i zasnełem tak samo jak Viola
1 w nocy
Violetta
W pewnym momęcie ktoś zakrył mi usta i wyprowadził z hotelu i wsadził do jakiegoś pomieszczenia odkrył mi usta nie widziałam jeszcze twarzy bo miał maske ale w pewnym momęcie zdioł ją i ujrzałam ......
Koniec
Dobra wyrobiłam się to taki mały szantarzyk
5 Komentarzy next w środe a jak nie to dopiero w piątek wieczorem
Wstałam o 7 i poszłam do łazienki i wykonałam poranne czynności potem zeszłam na śniadanie. O 7:30 zadzwonił dzwonek do drzwi to pewnie Leon pomyślałam poszłam otworzyć i za drzwiami stał on od razu żuci łam się mu na szyje
Leon- Moja Królewna gotowa na podróż życia
Viola- Tak , jeśli mój książę jedzie ze mną
Leon- Ależ oczywiście, idziemy
Viola- Tak, tylko wezmę bagaż
Leon-To ja pójdę z tobą i ci pomogę
Viola- Ok, to chodź poszliśmy do mnie do pokoju Leon wźioł walizke i zszedł z nią na dół a ja za nim wyszliśmy z domu
Viola-Dziękuje
Leon - Proszę do studia doszliśmy w 15 minut ja poszedłem do chłopaków a Viola do dziewczyn po chwili przyjechał autokar
Viola- W autokarze musimy siedzieć tak jak jestesmy w pokoju czyli ja siedzie koło Leona. Usiadłam koło okna a po chwili przyszedł Leon
Leon
Wszedłem do autokaru wzrokiem wyszukałem Viole, bo kołoniej musze siedzieć i być w pokoju Hura, usiadłem kołoniej i spytałem
Leon- Co tam
Viola- Nic powiedziałam obojętnie
Leon- Violu co jest
Viola- Musze się do kogoś przytulić
Leon- Chodź tu do mnie rozłożyłem ręce a ona się we mnie wtuliła
reszta drogi mineła normalnie
Violetta
Wysiedliśmy z autokaru i poszliśmy znaleź swoje pokoje,jak go znlaźłam od razu żuciłam się na łóżko po chwili przyszedł Leon i za sobą zamkną dzwi
Leon- Wreście sami
Viola- Tak, a co masz na myśli
Leon - A to i ją pocałowałem po oderwaniu się powiedziałem
Leon - Kocham cię
Viola- Ja ciebie też kocham ide do łazienki
20 minut później
Wyszłam z łazienki i powiedziałam
Viola- Teraz ty
Leon- Ok poszedłem do toalety załatwiłem wszystkie sprawy łazienkowe i wyszedłem po 20 minutach
położyłem się i zasnełem tak samo jak Viola
1 w nocy
Violetta
W pewnym momęcie ktoś zakrył mi usta i wyprowadził z hotelu i wsadził do jakiegoś pomieszczenia odkrył mi usta nie widziałam jeszcze twarzy bo miał maske ale w pewnym momęcie zdioł ją i ujrzałam ......
Koniec
Dobra wyrobiłam się to taki mały szantarzyk
5 Komentarzy next w środe a jak nie to dopiero w piątek wieczorem
środa, 15 stycznia 2014
LBA 2
Została po raz drugi nominowana do LBA przez Tini Stoesstel
1.Tini vs Jorge?
JORGE
2.Diegoletta vs Leonetta?
Leonetta
3. Jakie chciałabyś żeby twój chłopak miał włosy?
Ciemne bląd krótkie
4. Tini vs Mechi ?
TINI
5.Kim chciałabyś zostać w przyszłości?
psychologiem
6. Koło jakiego dużego miasta mieszkasz? (lub w jakim mieście mieszkasz)
WARSZAWA
7. Jakiego zwierzaka lubisz najbardziej i czy jakiegoś masz
PSA
8. Jaką piosenkarkę najbardziej lubisz?
Neustro Camino
9.O czym marzysz?
Nie wiem
10. Jakie jest twoje hobby
Jazda na rolkach
11. Co sądzisz o moim blogu?
Jest super
Dziekuje za nominacje a teraz blogi które nominuje
http://leonetaaqq.blogspot.com/
http://realloveleonettaviluileon.blogspot.com/
http://violetta-leonetta12.blogspot.com/
http://leonietta.blogspot.com/
http://leonetta-leonivioletta.blogspot.com/
http://leoniviolettapl.blogspot.com/
http://leonetta-voyporti.blogspot.com/
Pytania ode mnie
Jak masz na imię?
Ile masz lat?
Gdzie chciałaś byś pojechać?
Na czym lubisz jezdzić?
Na ile procent lubisz mój blog?
Czy masz rodzeństwo?
Diegoletta czy Leonetta?
Violetta czy Francesca?
Dlaczego lubisz serial violetta?
Ulubiona postać z serialu?
1.Tini vs Jorge?
JORGE
2.Diegoletta vs Leonetta?
Leonetta
3. Jakie chciałabyś żeby twój chłopak miał włosy?
Ciemne bląd krótkie
4. Tini vs Mechi ?
TINI
5.Kim chciałabyś zostać w przyszłości?
psychologiem
6. Koło jakiego dużego miasta mieszkasz? (lub w jakim mieście mieszkasz)
WARSZAWA
7. Jakiego zwierzaka lubisz najbardziej i czy jakiegoś masz
PSA
8. Jaką piosenkarkę najbardziej lubisz?
Neustro Camino
9.O czym marzysz?
Nie wiem
10. Jakie jest twoje hobby
Jazda na rolkach
11. Co sądzisz o moim blogu?
Jest super
Dziekuje za nominacje a teraz blogi które nominuje
http://leonetaaqq.blogspot.com/
http://realloveleonettaviluileon.blogspot.com/
http://violetta-leonetta12.blogspot.com/
http://leonietta.blogspot.com/
http://leonetta-leonivioletta.blogspot.com/
http://leoniviolettapl.blogspot.com/
http://leonetta-voyporti.blogspot.com/
Pytania ode mnie
Jak masz na imię?
Ile masz lat?
Gdzie chciałaś byś pojechać?
Na czym lubisz jezdzić?
Na ile procent lubisz mój blog?
Czy masz rodzeństwo?
Diegoletta czy Leonetta?
Violetta czy Francesca?
Dlaczego lubisz serial violetta?
Ulubiona postać z serialu?
Rozdział 11
Leon
Jak usłyszałem to się rozpłakałem jak małe dziecko miałem już wyjść,ale zatrzymał mnie głos mojej ukochanej
Viola-To dla ciebie coś znaczyło?- zapytałam przez łzy
Leon- Nic dla mnie to nie znaczyło kocham tylko ciebie
Viola- Też cię kocham tylko wiecej tak nie róp bo nie wytrzymam
Leon-Nigdy wiecej. Czyli jesteśmy razem?
Viola-Jeśli chcesz jeszcze ze mną być
Leon-Tak i ją pocałowałem po skończonym pocałunku powiedziałem
PRZEPRASZAM
Viola-Dobrze ale masz jeszcze jedno zadanie
Leon-Jakie?
Viola- Musisz zadzwonić do Ludmiły bo ona mysli że ja kochasz, no albo tak jest
Leon- Dla ciebie wszystko i kocham tylko ciebie
Viola- Ja też kocham tylko ciebie i się pocałowaliśmy się
po oderwaniu się ja poszłam do łazienki a Leon dzwonił do Lu
Rozmowa telefoniczna
Leon- Halo? Ludmiła?
Lu-Tak to ja coś się stało?
Leon- Nie chodzi o ten pocałunek on dla mnie nic nie znaczył i chce żeby zostało tak jak dawniej
Lu- Ok on dla mnie też nic nie znaczył bo ja kocham kogoś innego Pa
Leon-Pa
Viola-Wyszłam z łazienki przytuliłam się do Leona i co była zła
Leon-Nie ,nie była będe się już zbierał Pa
Viola-Pa . Leon poszedła ja wziełam do ręki pamietnik opisałam całe te wydarzenia i przypomniałam sobie że jutro wycieczka na 8
wstałam z łóżka i się spakowałam i dostałam sms od Leona
Od Leona
Jutro po ciebie przyjde i pomoge ci z walizka dobranoc twój Leon
Do Leona
Ok, dobranoc twoja Viola
Jak usłyszałem to się rozpłakałem jak małe dziecko miałem już wyjść,ale zatrzymał mnie głos mojej ukochanej
Viola-To dla ciebie coś znaczyło?- zapytałam przez łzy
Leon- Nic dla mnie to nie znaczyło kocham tylko ciebie
Viola- Też cię kocham tylko wiecej tak nie róp bo nie wytrzymam
Leon-Nigdy wiecej. Czyli jesteśmy razem?
Viola-Jeśli chcesz jeszcze ze mną być
Leon-Tak i ją pocałowałem po skończonym pocałunku powiedziałem
PRZEPRASZAM
Viola-Dobrze ale masz jeszcze jedno zadanie
Leon-Jakie?
Viola- Musisz zadzwonić do Ludmiły bo ona mysli że ja kochasz, no albo tak jest
Leon- Dla ciebie wszystko i kocham tylko ciebie
Viola- Ja też kocham tylko ciebie i się pocałowaliśmy się
po oderwaniu się ja poszłam do łazienki a Leon dzwonił do Lu
Rozmowa telefoniczna
Leon- Halo? Ludmiła?
Lu-Tak to ja coś się stało?
Leon- Nie chodzi o ten pocałunek on dla mnie nic nie znaczył i chce żeby zostało tak jak dawniej
Lu- Ok on dla mnie też nic nie znaczył bo ja kocham kogoś innego Pa
Leon-Pa
Viola-Wyszłam z łazienki przytuliłam się do Leona i co była zła
Leon-Nie ,nie była będe się już zbierał Pa
Viola-Pa . Leon poszedła ja wziełam do ręki pamietnik opisałam całe te wydarzenia i przypomniałam sobie że jutro wycieczka na 8
wstałam z łóżka i się spakowałam i dostałam sms od Leona
Od Leona
Jutro po ciebie przyjde i pomoge ci z walizka dobranoc twój Leon
Do Leona
Ok, dobranoc twoja Viola
niedziela, 12 stycznia 2014
Rozdział 10
Na początku chciałam was przeprosić miał być wczoraj ale ogladałam film a dzisjaj poszłam do kina PRZEPRASZAM
Rozdział 10
VIOLETTA
Obudził mnie Leon i zawiózł do domu, taty naszczęście nie było bo wyjechał do paryża powiedziała mi Olga a ja jej powiedziałam że byłam u Fran. Weszłam do pokoju przebrałam się i weszłam na Facebooka zdjecie Leona i Ludmiły jak się całowali.
Od razu do niej zadzwoniłam
Viola- Halo?Ludmiła
Ludmi-Tak coś się stało?
Viola- Nie nic chciałam się tylko zapytać czy te zdjecie które wstawiłaś na fb to teraźniejsze
Ludmi-Tak wczoraj rano to się stało ale nie jesteśmy parą...jeszcze A co?
Viola-A nic myślałam że go nie lubisz
Ludmi-Tak było ale ten pocałunek był magiczny
Viola-Aha kończe bo Olga woła na obiad Pa-skłamałam bo łzy staneły mi w oczach
Ludmi-Pa
Viola- Rozłączyłam się i się rospłakałam się i wybrałam numer do Leona
Viola-Halo? - powiedziałam przez łzy
Leon-Hej Violu płakałaś
Viola-Hej a co cię to obchodzi leć do swojej Ludmiły
Zrywam z Tobą
Leon -Ale o co chodzi?
Viola-Całowałeś się z Ludmiła i nawet nie zaprzeczaj widziałam i Ludmiłam mi potwierdziła. Nienawidze cię! Żuciła telefon na łóżko i się na dobre rozpłakałam schowałam głowe pod kolana i płakałam.
LEON
Nie wieże przecież jej powiedziałem że to było pod chwilą emoci i żeby nic nie mówiła, a ona to wstawiła na FB. Musze iść do Violi i to wyjaśnić, dotarłem tam w 15 minut. WszedłEm do jej pokoju i ujrzałem zapłakaną Viole gdy mnie ujrzała zaczeła krzyczeć
Viola-Wyjdź stąd nie chce cię widźieć
Leon-Violu to nie tak to było pod chwilą emocij
Viola- Nie obchodzi mnie to już ci to mówiłam ale powtórze Zrywał z tobą
Leon-Ale ja cię kocham
Viola- A ja ciebie NIE - skłamałam i się jescze bardziej rozpłakałam.
Rozdział 10
VIOLETTA
Obudził mnie Leon i zawiózł do domu, taty naszczęście nie było bo wyjechał do paryża powiedziała mi Olga a ja jej powiedziałam że byłam u Fran. Weszłam do pokoju przebrałam się i weszłam na Facebooka zdjecie Leona i Ludmiły jak się całowali.
Od razu do niej zadzwoniłam
Viola- Halo?Ludmiła
Ludmi-Tak coś się stało?
Viola- Nie nic chciałam się tylko zapytać czy te zdjecie które wstawiłaś na fb to teraźniejsze
Ludmi-Tak wczoraj rano to się stało ale nie jesteśmy parą...jeszcze A co?
Viola-A nic myślałam że go nie lubisz
Ludmi-Tak było ale ten pocałunek był magiczny
Viola-Aha kończe bo Olga woła na obiad Pa-skłamałam bo łzy staneły mi w oczach
Ludmi-Pa
Viola- Rozłączyłam się i się rospłakałam się i wybrałam numer do Leona
Viola-Halo? - powiedziałam przez łzy
Leon-Hej Violu płakałaś
Viola-Hej a co cię to obchodzi leć do swojej Ludmiły
Zrywam z Tobą
Leon -Ale o co chodzi?
Viola-Całowałeś się z Ludmiła i nawet nie zaprzeczaj widziałam i Ludmiłam mi potwierdziła. Nienawidze cię! Żuciła telefon na łóżko i się na dobre rozpłakałam schowałam głowe pod kolana i płakałam.
LEON
Nie wieże przecież jej powiedziałem że to było pod chwilą emoci i żeby nic nie mówiła, a ona to wstawiła na FB. Musze iść do Violi i to wyjaśnić, dotarłem tam w 15 minut. WszedłEm do jej pokoju i ujrzałem zapłakaną Viole gdy mnie ujrzała zaczeła krzyczeć
Viola-Wyjdź stąd nie chce cię widźieć
Leon-Violu to nie tak to było pod chwilą emocij
Viola- Nie obchodzi mnie to już ci to mówiłam ale powtórze Zrywał z tobą
Leon-Ale ja cię kocham
Viola- A ja ciebie NIE - skłamałam i się jescze bardziej rozpłakałam.
sobota, 11 stycznia 2014
Rozdział 9
Violetta
Ujrzałam Diego, Brodueya, Tomasa i mojego Leona. Łzy same stanęły mi w oczach.
Diego- Nasza królewna już się obudziła
Viola- Czego odemnie chcecie?
Diego- Nic takiego chcemy porostu sprawdzić czy jesteś dobra w te klocki
Leon- Diego chciałeś ją tylko porwać i zostawić na noc. Przecież się umówiliśmy. Ja na to nie pozwolę.
Diego- Przecież ja żartuje
Leon- Mam nadzieje
Diego- Dobra to my idziemy a ty tu sobie siedz królewno
Leon- Jan tu jeszcze zostanę oni wyszli, a ja rozwiązałem Viole
Leon- Jak się czujesz?
Viola- A co cię teraz to obchodzi
Leon-O co ci chodzi przeciecz nie musisz udawać
Viola- Ale ja nie udaje, zamknąłeś mnie w jakieś piwnicy ze swoimi kolegami i zachowujesz się jak by się nic nie stało.
Leon- Viola ale...
Viola- Nie ma żadnego ale, myślałam że mnie kochasz a ja głupia ci uwierzyłam
Leon- Violu ale ja cię kocham , to wszystko wymyślił Diego ja mówiłem że ja tego nie zrobię ale powiedział że jak ja tego nie zrobię to cię zgwałci. Musiałem to zrobić ale bez gwałtu PRZEPRASZAM
Viola- Nie masz za co mnie przepraszać chciałeś mnie chronić a ja w ciebie zwątpiłam Przepraszam
Leon- Wybaczam ci chodz tu do mnie rozłożyłem ręce a ona się we mnie wtuliła i po chwili zasnęła, a ja ją ucałowałem w czubek głowy i powiedziałem
Leon- Kocham cię nawet nie wiesz jak bardzo
Viola- Ja ciebie też -od powiedziałam bez otwierania oczu i zasnęłam a Leon zaraz po mnie
Ujrzałam Diego, Brodueya, Tomasa i mojego Leona. Łzy same stanęły mi w oczach.
Diego- Nasza królewna już się obudziła
Viola- Czego odemnie chcecie?
Diego- Nic takiego chcemy porostu sprawdzić czy jesteś dobra w te klocki
Leon- Diego chciałeś ją tylko porwać i zostawić na noc. Przecież się umówiliśmy. Ja na to nie pozwolę.
Diego- Przecież ja żartuje
Leon- Mam nadzieje
Diego- Dobra to my idziemy a ty tu sobie siedz królewno
Leon- Jan tu jeszcze zostanę oni wyszli, a ja rozwiązałem Viole
Leon- Jak się czujesz?
Viola- A co cię teraz to obchodzi
Leon-O co ci chodzi przeciecz nie musisz udawać
Viola- Ale ja nie udaje, zamknąłeś mnie w jakieś piwnicy ze swoimi kolegami i zachowujesz się jak by się nic nie stało.
Leon- Viola ale...
Viola- Nie ma żadnego ale, myślałam że mnie kochasz a ja głupia ci uwierzyłam
Leon- Violu ale ja cię kocham , to wszystko wymyślił Diego ja mówiłem że ja tego nie zrobię ale powiedział że jak ja tego nie zrobię to cię zgwałci. Musiałem to zrobić ale bez gwałtu PRZEPRASZAM
Viola- Nie masz za co mnie przepraszać chciałeś mnie chronić a ja w ciebie zwątpiłam Przepraszam
Leon- Wybaczam ci chodz tu do mnie rozłożyłem ręce a ona się we mnie wtuliła i po chwili zasnęła, a ja ją ucałowałem w czubek głowy i powiedziałem
Leon- Kocham cię nawet nie wiesz jak bardzo
Viola- Ja ciebie też -od powiedziałam bez otwierania oczu i zasnęłam a Leon zaraz po mnie
Koniec
Przepraszam że wczoraj nie dodałam i że dzisiaj taki krótki ale jak chcecie dodam jeszcze jeden ale wieczorem i mam do was proźbe jak ktoś mnie czyta niech do do obserwatorów bede bardzo wdzięczna i na pewno się odwdziecze to napisz cię w komach kiedy chcecie rozdział
czwartek, 9 stycznia 2014
LBA
Moi drodzy po raz pierwszy zostałam nominowana do LBA przez Kasie Verdas BARDZO DZIEKUJE ZA TAKIE WYRÓŻNIENIE
Pytania od Kasi
1. Jak masz na imię?
Magda
2 Jaki kraj chciałabyś odwiedzić?
Francja ,Paryż
3 Twoje hobby?
Jazda na rolkach
4 Ulubiony film?
Zmierzch
5 Co myślisz o Diego i Larze?
Diego za bardzo nie lubię ale Lara może być
6 Masz rodzeństwo?
TAK 2 Braci
7 Ulubiony aktor/aktorka?
Martina Stoessel i Jorge Blanco
8 Masz ulubioną piosenkę?
Neustro Camino
9 Dlaczego zaczęłaś pisać bloga?
Uwielbiam Violette i tak samo się zaczeło
10 Z kąt czerpiesz pomysły?
Same nie wiem
11 Uprawisz jakiś sport?
Nie
Na razie nie nominuje zadnych blogów bo nie mam do tego głowy Przepraszam
Postaram dodać w niedziele a rozdział jutro ale wieczorem
Pytania od Kasi
1. Jak masz na imię?
Magda
2 Jaki kraj chciałabyś odwiedzić?
Francja ,Paryż
3 Twoje hobby?
Jazda na rolkach
4 Ulubiony film?
Zmierzch
5 Co myślisz o Diego i Larze?
Diego za bardzo nie lubię ale Lara może być
6 Masz rodzeństwo?
TAK 2 Braci
7 Ulubiony aktor/aktorka?
Martina Stoessel i Jorge Blanco
8 Masz ulubioną piosenkę?
Neustro Camino
9 Dlaczego zaczęłaś pisać bloga?
Uwielbiam Violette i tak samo się zaczeło
10 Z kąt czerpiesz pomysły?
Same nie wiem
11 Uprawisz jakiś sport?
Nie
Na razie nie nominuje zadnych blogów bo nie mam do tego głowy Przepraszam
Postaram dodać w niedziele a rozdział jutro ale wieczorem
poniedziałek, 6 stycznia 2014
Rozdział 8
Violetta
Drogi Pamiętniku
Dawno nie pisałam. Dzisiaj już sobota na imprezę wszystko przygotowane tylko czekam już na gości, u mnie i Leona wszystko dobrze nadal nikt nie wie że jesteśmy parą. Ma dzisiaj przyjść ze swoimi kolegami.Diego ciągle mi dokucza mam go dość. Fran zbliżyła się do Marco a Ludmi do Fede, pewnie nie długo będą parą. Dobra kończę bo muszę się ubrać. Na tą uroczystość wyglądałam tak
Zeszłam na dół bo usłyszałam dzwonek do drzwi
W drzwiach stała Fran, Ludmi ,Cami i Naty
Viola - Cześć, a gdzie Lara?
Dziewczyny - użera się ze swoim bratem i jego kumplami
Viola- Dlaczego?
Dziewczyny - Bo nie chcę ich zaprowadzić do ciebie na imprezę
Viola- Mogą przyjść i tak nie zdemolują domu ani nie będą pic bo mój tata jest w swoim gabinecie
Dziewczyny -Aha
Viola- To ja zadzwonię do Lary i powiem że może ich wziąć,ale robię to tylko dla Lary
Dziewczyny -jasne
Rozmowa telefoniczna
Viola - Halo? Lara?
Lara- Tak coś się stało?
Viola - Nic, możesz ich wziąć ze sobą nie zdemolują domu ani nie wypiją łyka alkoholu bo mój tata jest w domu
Lara- Aha to biorę tych gamoni i będę za 15 minut
Viola- Okey to czekamy.
Po rozmowie usłyszałam dzwonek do drzwi byli to Maxi, Marco i Fede.
Viola -Cześć chłopaki
Chłopaki - Cześć Violu wszystkiego najlepszego
Viola - Dzięki wchodzicie, usiedliśmy na kanapie i znów zadzwonił dzwonek do drzwi byli to Bad Boy's z Larą
Lara - Cześć Violu wszystkiego naj
Viola - Cześć dzięki jak dojście
Lara - Z tymi głupolami wjecej nigdzie nie idę
Leon - A ja też jestem tym głupolem
Lara- Ty to jesteś ty największym z największych obydwie się zaśmialiśmy
Leon- Ha ha ha Bardzo śmieszne - powiedziałem wyjąłem telefon ze spodni i napisałem SMS do violi
Nie ładnie się tak śmiać ze swojego chłopaka
I tak mnie kochasz, prawda?
Twoja Viola
Leon- Dostałem odpowiedź i jej odpisałem
3 godziny później
Viola - Wszyscy juz prawie poszli właśnie wychodzą ostatni goście. Po sprzątaniu poszłam się umyć i połorzyłam się. W nocy ktoś mnie obudził i zakleił mi usta i zaprowadził mnie do jakiegoś samochodu pojechaliśmy do jakiegoś domu. Zamknęli mnie w jakieś piwnicy zakleili mi usta i związali i wyszli a ja zasnęłam
Następnego Dnia
Violetta
Obudziłam się cała obolała nie wiedziałam gdzie jestem,ale po chwili sobie przypomniałam co się stało w nocy.Po chwili drzwi się otworzyły i ujrzałam .......
Drogi Pamiętniku
Dawno nie pisałam. Dzisiaj już sobota na imprezę wszystko przygotowane tylko czekam już na gości, u mnie i Leona wszystko dobrze nadal nikt nie wie że jesteśmy parą. Ma dzisiaj przyjść ze swoimi kolegami.Diego ciągle mi dokucza mam go dość. Fran zbliżyła się do Marco a Ludmi do Fede, pewnie nie długo będą parą. Dobra kończę bo muszę się ubrać. Na tą uroczystość wyglądałam tak
Zeszłam na dół bo usłyszałam dzwonek do drzwi
W drzwiach stała Fran, Ludmi ,Cami i Naty
Viola - Cześć, a gdzie Lara?
Dziewczyny - użera się ze swoim bratem i jego kumplami
Viola- Dlaczego?
Dziewczyny - Bo nie chcę ich zaprowadzić do ciebie na imprezę
Viola- Mogą przyjść i tak nie zdemolują domu ani nie będą pic bo mój tata jest w swoim gabinecie
Dziewczyny -Aha
Viola- To ja zadzwonię do Lary i powiem że może ich wziąć,ale robię to tylko dla Lary
Dziewczyny -jasne
Rozmowa telefoniczna
Viola - Halo? Lara?
Lara- Tak coś się stało?
Viola - Nic, możesz ich wziąć ze sobą nie zdemolują domu ani nie wypiją łyka alkoholu bo mój tata jest w domu
Lara- Aha to biorę tych gamoni i będę za 15 minut
Viola- Okey to czekamy.
Po rozmowie usłyszałam dzwonek do drzwi byli to Maxi, Marco i Fede.
Viola -Cześć chłopaki
Chłopaki - Cześć Violu wszystkiego najlepszego
Viola - Dzięki wchodzicie, usiedliśmy na kanapie i znów zadzwonił dzwonek do drzwi byli to Bad Boy's z Larą
Lara - Cześć Violu wszystkiego naj
Viola - Cześć dzięki jak dojście
Lara - Z tymi głupolami wjecej nigdzie nie idę
Leon - A ja też jestem tym głupolem
Lara- Ty to jesteś ty największym z największych obydwie się zaśmialiśmy
Leon- Ha ha ha Bardzo śmieszne - powiedziałem wyjąłem telefon ze spodni i napisałem SMS do violi
Nie ładnie się tak śmiać ze swojego chłopaka
Twój Leon
Viola - Do stałam SMS od Leona jak go przeczytałam uśmiechnęłam się do siebie i mu odpisałam I tak mnie kochasz, prawda?
Twoja Viola
Leon- Dostałem odpowiedź i jej odpisałem
No pewnie że tak jak by mogło być inaczej dobra koniec bo Diego się na mnie dziwnie patrz. Kocham Cię
Twój Leon
Viola - Dostałam odpowiedź i się usmiechnełam i więcej nie pisaliśmy.Impreza na brała tępa leciała wolna piosenka dlatego ja usiadłam na krześle i patrzyłam jak inni tańczą. 3 godziny później
Viola - Wszyscy juz prawie poszli właśnie wychodzą ostatni goście. Po sprzątaniu poszłam się umyć i połorzyłam się. W nocy ktoś mnie obudził i zakleił mi usta i zaprowadził mnie do jakiegoś samochodu pojechaliśmy do jakiegoś domu. Zamknęli mnie w jakieś piwnicy zakleili mi usta i związali i wyszli a ja zasnęłam
Następnego Dnia
Violetta
Obudziłam się cała obolała nie wiedziałam gdzie jestem,ale po chwili sobie przypomniałam co się stało w nocy.Po chwili drzwi się otworzyły i ujrzałam .......
KONIEC
Podoba się? Bo mi tak trochę. Rozdział może jutro ale nic nie objecuje bo szkoła się zaczyna
niedziela, 5 stycznia 2014
Rozdział 7
Dedykuje ten rozdział Andżelice Glapo(jak źle napisałam to przepraszam) że to ona jako pierwsza przeczytała mojego bloga Dziękuje
Rozdział 7
Violetta
Viola- Leon co ty tu robisz
Leon - Patrze na moja dziewczynę - powiedziałem z uśmiechem
Viola- Leon bo jeszcze ktoś usłyszy
Leon - Dobrze chodź - złapałem ją za rękę i zaprowadziłem do sali od muzyki zamykając drzwi
Viola- Leon coś ty znowu wymyślił
Leon - Nic po prostu witam się z moją dziewczyną i ja pocałowałem jak się od siebie oderwaliśmy powiedziałem
Leon- Wszystkiego najlepszego kochanie
Viola- Dziękuje i żuciłam mu się na szyję
Leon - A ja też mogę przyjść na tą imprezę w sobotę
Viola- Tak ale jak coś to cię nie zapraszałam
Leon- Spoko idziemy
Viola- Tak , reszta lekcji minęła normalnie szłam właśnie do domu aż ktoś złapał mnie za rękę i odwrócił w swoją stronę Leon co ty tutaj robisz
Leon- Odprowadzam moją dziewczynę do domu
Viola- Aha chyba ze tak
Leon- No to idziemy doszliśmy do jej domu ja musiałem już iść porze gnałem się i poszłem do siebie
Viola- Zjadłam kolacje i poszłam do łazienki się umyć wyszłam z łazienki i położyłam się spać ale ktoś zapukał myślałam że to do drzwi ale to ktoś pukał do okna
Otworzyłam a za nim stał Leon
Viola- Leon co ty tu robisz
Leon - Masz dzisiaj urodziny a ja nie dałem ci prezentu i dałem jej pudełeczko w którym był naszyjnik
Viola- L jak Leon
Leon - Tak pokiwałem głowa ale jak ci się nie podoba to wymienić
Viola- Żartujesz bardzo mi się podoba będę go nosić zawsze , założysz mi to jest jedyna taka rzecz która dostałam kocham cie
Leon - Też cię kocham violu no dobrze idź już spać
Viola- O nie nie teraz to cie nie puszcze , możesz spać ze mną - zrobiłam słodkie oczka
Leon- No dobrze połorzyłem się koło Violi a ona się we mnie wtuliła i zasnęła i sam zasnąłem ale nastawiłem sobie budzik żeby pójść do szkoły
Następny dzień
Leon
Wstałem i wyszedłem viola jeszcze spala wiec napisałem kartkę
Violu poszedłem juz do siebie nie chciałem cie budzic tak słodko spalasz
Ps :spotkamy się w szkole
Wstałam obok mnie nie bylo juz Leona , ale zobaczyłam kartkę przeczytałam ja i się usiechnelam ubrałam się zeszłam na śniadanie i poszłam do szkoly
Lara- Czesc Violu napisaliście juz piosenkę w tym samym czasie weszli ba boys i podeszli do nas
Viola - Tak naszczescie juz mam to z glowy
Diego - Opatrzcie siostra Leona rozmawia z beztalenciem wszyscy z grupy z bad boysow się zaśmiali
Viola- Spojrzałam na Leona czy on tez się śmieje oczywiście się smial ja z płaczem poleciałam w kat i napisałam mu SMS
Właśnie widać jak mnie kochasz
Leon - Dostałem SMS od Violi
Właśnie widać jak mnie kochasz
Leon - violu ja nie chciałem zrobiłem tak bo Diego powiedział ze ma mnie na oku przepraszam chodz wziolem ja za reke oczywiście chwyciła ja zaprowadziłem ja od sali do przyrody zamknolem drzwi
violu ja cie przepraszam zachowałem się jak dupek bez serca wybaczysz mi
Viola- podeszlam do nie go wspielam się na palce i go pocalowalam po oderwaniu się od razu sie do niego przytulilam
stesknilam się za toba
Leon-ja za toba tez i ja otulilem
Reszta lekcji minela normalnie poszlam do domu i poszlam spac
Rozdział 7
Violetta
Viola- Leon co ty tu robisz
Leon - Patrze na moja dziewczynę - powiedziałem z uśmiechem
Viola- Leon bo jeszcze ktoś usłyszy
Leon - Dobrze chodź - złapałem ją za rękę i zaprowadziłem do sali od muzyki zamykając drzwi
Viola- Leon coś ty znowu wymyślił
Leon - Nic po prostu witam się z moją dziewczyną i ja pocałowałem jak się od siebie oderwaliśmy powiedziałem
Leon- Wszystkiego najlepszego kochanie
Viola- Dziękuje i żuciłam mu się na szyję
Leon - A ja też mogę przyjść na tą imprezę w sobotę
Viola- Tak ale jak coś to cię nie zapraszałam
Leon- Spoko idziemy
Viola- Tak , reszta lekcji minęła normalnie szłam właśnie do domu aż ktoś złapał mnie za rękę i odwrócił w swoją stronę Leon co ty tutaj robisz
Leon- Odprowadzam moją dziewczynę do domu
Viola- Aha chyba ze tak
Leon- No to idziemy doszliśmy do jej domu ja musiałem już iść porze gnałem się i poszłem do siebie
Viola- Zjadłam kolacje i poszłam do łazienki się umyć wyszłam z łazienki i położyłam się spać ale ktoś zapukał myślałam że to do drzwi ale to ktoś pukał do okna
Otworzyłam a za nim stał Leon
Viola- Leon co ty tu robisz
Leon - Masz dzisiaj urodziny a ja nie dałem ci prezentu i dałem jej pudełeczko w którym był naszyjnik
Viola- L jak Leon
Leon - Tak pokiwałem głowa ale jak ci się nie podoba to wymienić
Viola- Żartujesz bardzo mi się podoba będę go nosić zawsze , założysz mi to jest jedyna taka rzecz która dostałam kocham cie
Leon - Też cię kocham violu no dobrze idź już spać
Viola- O nie nie teraz to cie nie puszcze , możesz spać ze mną - zrobiłam słodkie oczka
Leon- No dobrze połorzyłem się koło Violi a ona się we mnie wtuliła i zasnęła i sam zasnąłem ale nastawiłem sobie budzik żeby pójść do szkoły
Następny dzień
Leon
Wstałem i wyszedłem viola jeszcze spala wiec napisałem kartkę
Violu poszedłem juz do siebie nie chciałem cie budzic tak słodko spalasz
Ps :spotkamy się w szkole
twój Leon
Violetta Wstałam obok mnie nie bylo juz Leona , ale zobaczyłam kartkę przeczytałam ja i się usiechnelam ubrałam się zeszłam na śniadanie i poszłam do szkoly
Lara- Czesc Violu napisaliście juz piosenkę w tym samym czasie weszli ba boys i podeszli do nas
Viola - Tak naszczescie juz mam to z glowy
Diego - Opatrzcie siostra Leona rozmawia z beztalenciem wszyscy z grupy z bad boysow się zaśmiali
Viola- Spojrzałam na Leona czy on tez się śmieje oczywiście się smial ja z płaczem poleciałam w kat i napisałam mu SMS
Właśnie widać jak mnie kochasz
Viola
Lara - violu nie warto wylewac lzy na nich oni sa bezczelni i poszlam Leon - Dostałem SMS od Violi
Właśnie widać jak mnie kochasz
Viola
Cholera co ja zrobiłem po co ja się z niej śmiałem rozejrzałem się po korytarzu i zauwarzylem ze siedzi pod drzwiami od łazienki Leon - violu ja nie chciałem zrobiłem tak bo Diego powiedział ze ma mnie na oku przepraszam chodz wziolem ja za reke oczywiście chwyciła ja zaprowadziłem ja od sali do przyrody zamknolem drzwi
violu ja cie przepraszam zachowałem się jak dupek bez serca wybaczysz mi
Viola- podeszlam do nie go wspielam się na palce i go pocalowalam po oderwaniu się od razu sie do niego przytulilam
stesknilam się za toba
Leon-ja za toba tez i ja otulilem
Reszta lekcji minela normalnie poszlam do domu i poszlam spac
sobota, 4 stycznia 2014
Rozdział 6
Violetta
Leon - Obejrzymy jakiś film
Viola- Ok
Leon - Zacząłem coś szukać , może być horror
Viola- Może być - powiedziałam niepewnie , ponieważ boje się horrorów
Leon - Ok włączyłem i usiadłem na łóżku kolo Violi , trzymając pilota w ręku
Viola- Zabrałam Leonowi pilota i uciekłam do drugiego kata I wyłączyłam telewizor
Leon- Viola dlaczego wyłączyłaś oddawaj pilota zaczęłam ja gonić
Viola- Zaczęłam u ciekać po całym pokoju i krzyczeć . Nie Złapiesz mnie
Leon - To się jeszcze przekonamy- powiedziałem prawie ja dorywając
Viola- Coś ci nie wyszło - powiedziałam ze śmiechem
Leon - Bardzo śmieszne - powiedziałem z ironią
15 minut później
Viola- Położyłam się na łóżku , że nogi miałam na dole
Leon -położyłem się tak samo jak Viola tylko po drugiej stronie łóżka ze zmęczenia
Viola- Widzisz nie złapałeś mnie
Leon - Jeszcze nie - powiedziałem nachylając się nad nią
Viola- Tak
Leon - Tak ,powinnaś dostać karę
Viola- Tak , a jaką
Leon - Taką i zacząłem ja łaskotać
Viola- Leon przestań !proszę
Leon - A co będe za to miał
Viola- Buziaka i go pocałowałam w usta
Leon- Ok ale dlaczego wyłączyłaś telewizor
Viola-Ale nie będziesz się śmiać
Leon - Violu jestem twoim chłopakiem nawet był nie śmiał się z ciebie śmiać Kocham cie
Viola- Bo ja się boje horror
Leon - Jak się będziesz bala to się do mnie przytulisz
Viola- dobrze tez cie kocham usiedliśmy na łóżku Leon obiją mnie ramieniem i włączył film .Kiedy były straszne momenty przytulałam się do niego, było mi tak ciepło i tak bezpiecznie
Po godzinie
Eliza - Leon , Viola objadł zejicię na dół
Leon - Chodź wyciągnełem ręke do violi ona ja chwyciła i zeszliśmy do jadalni
Viola- Zeszliśmy na dół trzymając się za ręce zjedliśmy obiad i Leon odprowadził mnie do domu wszedł na chwile do domu przytuliłam go i zrobiłam zdjęcie
Viola-Dziękuje ten dzień był najlepszy w świecie
Leon - Nie ma za co dla mnie tez był fajny kocham cie
Viola- ja ciebie tez poszedł a ja poszłam do pokoju umyłam się napisałam w pamiętniuku że Leon jest boski i poszłam spać
Następny dzień
Violetta
Wstałam o 7:00 dzisiaj mam 17 urodziny może ktoś wie wybrałam zestaw
Zeszłam na dół zjadłam śniadanie i poszłam do szkoły . Kiedy weszłam do szkoły od razu pobiegła do mnie Ludmiła
Ludmi - Violu wszystkiego najlepszego
Viola- Dziękuje ci
Reszta dziewczyn - Violu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
Viola- Dzięki , w sobotę organizuje Imprezę z okazji urodzin przyjdziecie
Wszystkie dziewczyny - No pewnie ,że wpadniemy , o której
Viola- O 17 : w tej chwili do szkoły weszli Bad Boy's a wraz z nimi Leon ja spojrzałam na niego i uśmiechnełam się po kryjomu a on odwzajemnił mój gest , podeszłam do szafki wźąść książki kiedy zamykałam szafkę stał Leon
Leon - Obejrzymy jakiś film
Viola- Ok
Leon - Zacząłem coś szukać , może być horror
Viola- Może być - powiedziałam niepewnie , ponieważ boje się horrorów
Leon - Ok włączyłem i usiadłem na łóżku kolo Violi , trzymając pilota w ręku
Viola- Zabrałam Leonowi pilota i uciekłam do drugiego kata I wyłączyłam telewizor
Leon- Viola dlaczego wyłączyłaś oddawaj pilota zaczęłam ja gonić
Viola- Zaczęłam u ciekać po całym pokoju i krzyczeć . Nie Złapiesz mnie
Leon - To się jeszcze przekonamy- powiedziałem prawie ja dorywając
Viola- Coś ci nie wyszło - powiedziałam ze śmiechem
Leon - Bardzo śmieszne - powiedziałem z ironią
15 minut później
Viola- Położyłam się na łóżku , że nogi miałam na dole
Leon -położyłem się tak samo jak Viola tylko po drugiej stronie łóżka ze zmęczenia
Viola- Widzisz nie złapałeś mnie
Leon - Jeszcze nie - powiedziałem nachylając się nad nią
Viola- Tak
Leon - Tak ,powinnaś dostać karę
Viola- Tak , a jaką
Leon - Taką i zacząłem ja łaskotać
Viola- Leon przestań !proszę
Leon - A co będe za to miał
Viola- Buziaka i go pocałowałam w usta
Leon- Ok ale dlaczego wyłączyłaś telewizor
Viola-Ale nie będziesz się śmiać
Leon - Violu jestem twoim chłopakiem nawet był nie śmiał się z ciebie śmiać Kocham cie
Viola- Bo ja się boje horror
Leon - Jak się będziesz bala to się do mnie przytulisz
Viola- dobrze tez cie kocham usiedliśmy na łóżku Leon obiją mnie ramieniem i włączył film .Kiedy były straszne momenty przytulałam się do niego, było mi tak ciepło i tak bezpiecznie
Po godzinie
Eliza - Leon , Viola objadł zejicię na dół
Leon - Chodź wyciągnełem ręke do violi ona ja chwyciła i zeszliśmy do jadalni
Viola- Zeszliśmy na dół trzymając się za ręce zjedliśmy obiad i Leon odprowadził mnie do domu wszedł na chwile do domu przytuliłam go i zrobiłam zdjęcie
Viola-Dziękuje ten dzień był najlepszy w świecie
Leon - Nie ma za co dla mnie tez był fajny kocham cie
Viola- ja ciebie tez poszedł a ja poszłam do pokoju umyłam się napisałam w pamiętniuku że Leon jest boski i poszłam spać
Następny dzień
Violetta
Wstałam o 7:00 dzisiaj mam 17 urodziny może ktoś wie wybrałam zestaw
Zeszłam na dół zjadłam śniadanie i poszłam do szkoły . Kiedy weszłam do szkoły od razu pobiegła do mnie Ludmiła
Ludmi - Violu wszystkiego najlepszego
Viola- Dziękuje ci
Reszta dziewczyn - Violu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
Viola- Dzięki , w sobotę organizuje Imprezę z okazji urodzin przyjdziecie
Wszystkie dziewczyny - No pewnie ,że wpadniemy , o której
Viola- O 17 : w tej chwili do szkoły weszli Bad Boy's a wraz z nimi Leon ja spojrzałam na niego i uśmiechnełam się po kryjomu a on odwzajemnił mój gest , podeszłam do szafki wźąść książki kiedy zamykałam szafkę stał Leon
Rozdział 5
Violetta
Viola-Leon ja chce być twoja tajna dziewczyna - powiedziałam z uśmiechem na ustach
Leon - Kocham cię Violu i ja przytuliłem
Viola- ja też cię kocham Leon , ale już chodź bo nie chce mieć długich wagarów
Leon - Dobrze
Wstaliśmy z ławki i poszliśmy do szkoły nawet nie zaważając że spletliśmy sobie ręce . dopiero kiedy we szliśmy do szkoły opamiętaliśmy się.Viola poszła do dziewczyn , a ja do chłopaków
Cami- Violu co tak długo cię nie było
Viola- Bo musiałam przemyśleć parę rzeczy
Fran -Spoko ale już chodźmy bo to ostatnia lekcja i mają coś o głosić
Viola- No to idziemy , jak wchodziliśmy oczywiście Diego musiał mnie popchnąć i myślałam że za raz u padnę , ale nie ktoś mnie złapał
był to Leon od razu się uśmiechnęłam a on odwzajemnił mój gest
Leon - Violu nic ci nie jest
Viola- Nie, dzięki tobie, dziękuje
Leon - Nie ma za co teraz bym ci dal buziaka ale niestety nie mogę podniosłem ja i za prowadziłem do kata
Viola - Leon nie mogę się spóźnić na lekcje
Leon - Nie spóźnisz się
Viola -Co ty znowu wymyśliłeś
Leon - A to - powiedziałem i ja pocałowałem
Viola- Jak się od siebie oderwaliśmy powiedziałam
Viola- Leon bo jeszcze ktoś zobaczy
Leon- I co stego będę cię całować kiedy chce i gdzie chce chyba ze nie chcesz
Viola- Chce ale nie możemy się całować w szkole chodź bo się spóźnimy na lekcje
Leon - Ale nikt nas nie widział - zrobiłem smutną minę
Viola- Dobrze , ale już chodź
Leon - No dobra ale wiesz że po tej lekcji idziesz do mnie
Viola - Tak ,weszliśmy do sali i zaczęła się lekcja
Dyrektor szkoły Pablo staną na środku i powiedział
Pablo- Za tydzień macie wycieczkę nad morze żeby się lepiej poznać będziecie mieć pokoje dwuosobowe a pary już wybrałem i ich nie można zmienić to tak :
Pablo- Nie , nie zmienię wam par koniec lekcji
Violetta
Ucieszyłam się że będę w pokoju z Leonem od wróciłam się w jego stronę i się uśmiechnęłam a on odwzajemnił mój gest. A ten pocałunek był magiczny mój pierwszy w życiu czułam w brzuchu motylki. Wyszliśmy z klasy i poszłam do szafki po pamiętnik i torbę.
Wyszłam ze szkoły i od razu przybiegły do mnie dziewczyny
Naty- Violu idziesz z nami do Resto
Viola- Nie mogę mam próbę z Leonem u niego w domu , o właśnie idzie
Naty - AHA to życzę powodzenia i poszły
Viola- dzięki pa
Naty - pa
Leon - Viola poczekaj
Viola- Zauważyłam że za nim idzie Diego i odpowiedział
Viola- A po co ja mam na ciebie czekać idioto
Leon - Zdziwiłem się że tak do mnie powiedziała ale zauważyłem że za mną idzie Diego
Diego - Leon idziesz z nami do restro
Leon- Nie muszę napisać ta piosenkę z Violettą
Diego - A spoko odszedłem od niego i poszedłem z chłopakami do Restro
Viola- Odeszłam i poszłam na ,,naszą ławkę " wysłałam Leonowi SMS
Leon- Gdzie ona poszła ? Dryń,Dryń - Dostałem SMS od nieznanego mi numeru
Leon - Cześć i pocałowałem ją w policzek
Viola- Cześć od powiedziałam i się od razu do niego przytuliłam
Leon- Violu już się za mną stęskniłaś - za śmiałem się
Viola - Tak a co nie mogę się stęsknić za swoim chłopakiem - powiedziałam odsuwając się od niego
Leon - Możesz ,ale nie dawno się widzieliśmy ,ale ja się też za tobą stęskniłem, i ja przytuliłem
Viola- Idziemy
Leon- Tak , poszliśmy do mojego domu trzymając się za ręce
Violetta
Leon ciągle mnie rozbawia , a ja się ciągle śmieje .doszliśmy do jego domu , otworzył mi drzwi i wpuścił mnie pierwszą w drzwiach prawdziwy gentlemen
Leon - Mamo już jestem , mamy gościa
Eliza ( mama Leona )- Dobrze , a kogo znowu tu przy prowadziłeś
Leon- ee....... Violettę
Eliza -Weszłam do przed pokoju , Viola możesz coś zjesz albo coś do picia
Viola- Nie dziękuje ale może później
Leon - Mamo wezmę Viole do siebie
Eliza - dobrze
Leon - Poszliśmy do mojego pokoju
Viola- Weszliśmy do jego pokoju a mi szczęka opadła
V - Ładny masz pokoju
Le - Dziękuje , to co zaczynamy pisanie
V- Tak , ale o czym będziemy pisać
Le - Jedyna rzecz jaka mi przychodzi do głowy to miłość
V- No dobra
Po godzinie mieliśmy skończoną piosenkę nazywała się ,, Podemos''
Le - Violu zostaniesz Lary jeszcze nie ma proszę - powiedziałem z miną zbitego psa
V- Nawet się nie zmierzałem stont ruszać o tej porze
Le - Ok to powiem mamie ze zostajesz na obiad poszedłem na dół i powiedziałem wszystko mamie , Kiedy wróciłem zobaczyłem Viole oglądającą moje zdjęcia jak byłem mały
V- Leon wyszedł a ja wzięłam album ze zdjęciami
Jaki on był słodki jak był mały - powiedziałam na głos
Le - A teraz nie jestem - powiedziałem smutno
V- Nie jesteś - powiedziałam z sarkazmem
Le- Aha ok to jak ja nie jestem słodki to ty jesteś brzydka
V- Odwróciłam się od niego i odłożyłam album i chciałam już wyjść ale on mnie zatrzymał . Złapał mnie za nadgarstek i posadził sobie na kolanach
Le - Violu przecierz ja żartowałem nigdy bym do ciebie nie powiedz że jesteś brzydka bo to by było kłamstwo chciałem się troch z tobą podroczyć. PRZEPRASZAM
V- Też cię przepraszam i go pocałowałam po oderwaniu się wtuliłam się w niego
V-I teraz też jesteś słodki
Le- A ty jesteś piękna , Viola się zarumieniła
Le- I gdy się rumienisz też
V- DZIĘKUJE i się w niego jeszcze mocniej w tuliłam
Le - Obejrzymy jakiś film
Viola-Leon ja chce być twoja tajna dziewczyna - powiedziałam z uśmiechem na ustach
Leon - Kocham cię Violu i ja przytuliłem
Viola- ja też cię kocham Leon , ale już chodź bo nie chce mieć długich wagarów
Leon - Dobrze
Wstaliśmy z ławki i poszliśmy do szkoły nawet nie zaważając że spletliśmy sobie ręce . dopiero kiedy we szliśmy do szkoły opamiętaliśmy się.Viola poszła do dziewczyn , a ja do chłopaków
Cami- Violu co tak długo cię nie było
Viola- Bo musiałam przemyśleć parę rzeczy
Fran -Spoko ale już chodźmy bo to ostatnia lekcja i mają coś o głosić
Viola- No to idziemy , jak wchodziliśmy oczywiście Diego musiał mnie popchnąć i myślałam że za raz u padnę , ale nie ktoś mnie złapał
był to Leon od razu się uśmiechnęłam a on odwzajemnił mój gest
Leon - Violu nic ci nie jest
Viola- Nie, dzięki tobie, dziękuje
Leon - Nie ma za co teraz bym ci dal buziaka ale niestety nie mogę podniosłem ja i za prowadziłem do kata
Viola - Leon nie mogę się spóźnić na lekcje
Leon - Nie spóźnisz się
Viola -Co ty znowu wymyśliłeś
Leon - A to - powiedziałem i ja pocałowałem
Viola- Jak się od siebie oderwaliśmy powiedziałam
Viola- Leon bo jeszcze ktoś zobaczy
Leon- I co stego będę cię całować kiedy chce i gdzie chce chyba ze nie chcesz
Viola- Chce ale nie możemy się całować w szkole chodź bo się spóźnimy na lekcje
Leon - Ale nikt nas nie widział - zrobiłem smutną minę
Viola- Dobrze , ale już chodź
Leon - No dobra ale wiesz że po tej lekcji idziesz do mnie
Viola - Tak ,weszliśmy do sali i zaczęła się lekcja
Dyrektor szkoły Pablo staną na środku i powiedział
Pablo- Za tydzień macie wycieczkę nad morze żeby się lepiej poznać będziecie mieć pokoje dwuosobowe a pary już wybrałem i ich nie można zmienić to tak :
Diego i Lara
Fran i Marco
Naty i Maxi
Ludmi i Fede
Cami i Brodwey
Leon i Violetta
Tomas i Lena (siostra naty)
Wszystkie dziewczyny krzyknęły - Ale Pablo my z nimi nie wytrzymamy , Proszę cię zmień pary - powiedziała LaraPablo- Nie , nie zmienię wam par koniec lekcji
Violetta
Ucieszyłam się że będę w pokoju z Leonem od wróciłam się w jego stronę i się uśmiechnęłam a on odwzajemnił mój gest. A ten pocałunek był magiczny mój pierwszy w życiu czułam w brzuchu motylki. Wyszliśmy z klasy i poszłam do szafki po pamiętnik i torbę.
Wyszłam ze szkoły i od razu przybiegły do mnie dziewczyny
Naty- Violu idziesz z nami do Resto
Viola- Nie mogę mam próbę z Leonem u niego w domu , o właśnie idzie
Naty - AHA to życzę powodzenia i poszły
Viola- dzięki pa
Naty - pa
Leon - Viola poczekaj
Viola- Zauważyłam że za nim idzie Diego i odpowiedział
Viola- A po co ja mam na ciebie czekać idioto
Leon - Zdziwiłem się że tak do mnie powiedziała ale zauważyłem że za mną idzie Diego
Diego - Leon idziesz z nami do restro
Leon- Nie muszę napisać ta piosenkę z Violettą
Diego - A spoko odszedłem od niego i poszedłem z chłopakami do Restro
Viola- Odeszłam i poszłam na ,,naszą ławkę " wysłałam Leonowi SMS
Leon- Gdzie ona poszła ? Dryń,Dryń - Dostałem SMS od nieznanego mi numeru
Leon jestem na ławce
Twoja Viola <3
Poszedłem na ławkę i ujrzałem Viole usiadłem obok niej .Leon - Cześć i pocałowałem ją w policzek
Viola- Cześć od powiedziałam i się od razu do niego przytuliłam
Leon- Violu już się za mną stęskniłaś - za śmiałem się
Viola - Tak a co nie mogę się stęsknić za swoim chłopakiem - powiedziałam odsuwając się od niego
Leon - Możesz ,ale nie dawno się widzieliśmy ,ale ja się też za tobą stęskniłem, i ja przytuliłem
Viola- Idziemy
Leon- Tak , poszliśmy do mojego domu trzymając się za ręce
Violetta
Leon ciągle mnie rozbawia , a ja się ciągle śmieje .doszliśmy do jego domu , otworzył mi drzwi i wpuścił mnie pierwszą w drzwiach prawdziwy gentlemen
Leon - Mamo już jestem , mamy gościa
Eliza ( mama Leona )- Dobrze , a kogo znowu tu przy prowadziłeś
Leon- ee....... Violettę
Eliza -Weszłam do przed pokoju , Viola możesz coś zjesz albo coś do picia
Viola- Nie dziękuje ale może później
Leon - Mamo wezmę Viole do siebie
Eliza - dobrze
Leon - Poszliśmy do mojego pokoju
Viola- Weszliśmy do jego pokoju a mi szczęka opadła
V - Ładny masz pokoju
Le - Dziękuje , to co zaczynamy pisanie
V- Tak , ale o czym będziemy pisać
Le - Jedyna rzecz jaka mi przychodzi do głowy to miłość
V- No dobra
Po godzinie mieliśmy skończoną piosenkę nazywała się ,, Podemos''
Le - Violu zostaniesz Lary jeszcze nie ma proszę - powiedziałem z miną zbitego psa
V- Nawet się nie zmierzałem stont ruszać o tej porze
Le - Ok to powiem mamie ze zostajesz na obiad poszedłem na dół i powiedziałem wszystko mamie , Kiedy wróciłem zobaczyłem Viole oglądającą moje zdjęcia jak byłem mały
V- Leon wyszedł a ja wzięłam album ze zdjęciami
Jaki on był słodki jak był mały - powiedziałam na głos
Le - A teraz nie jestem - powiedziałem smutno
V- Nie jesteś - powiedziałam z sarkazmem
Le- Aha ok to jak ja nie jestem słodki to ty jesteś brzydka
V- Odwróciłam się od niego i odłożyłam album i chciałam już wyjść ale on mnie zatrzymał . Złapał mnie za nadgarstek i posadził sobie na kolanach
Le - Violu przecierz ja żartowałem nigdy bym do ciebie nie powiedz że jesteś brzydka bo to by było kłamstwo chciałem się troch z tobą podroczyć. PRZEPRASZAM
V- Też cię przepraszam i go pocałowałam po oderwaniu się wtuliłam się w niego
V-I teraz też jesteś słodki
Le- A ty jesteś piękna , Viola się zarumieniła
Le- I gdy się rumienisz też
V- DZIĘKUJE i się w niego jeszcze mocniej w tuliłam
Le - Obejrzymy jakiś film
KONIEC
podoba sie bo mi tak troche nastepny moze byc dzisiaj wieczorem albo juto rano napiszcie jak chcecie
Subskrybuj:
Posty (Atom)