2 tygodnie później
Violetta
Od 2 tygodni źle się czuje wymiotuje, a na widok jedzenia od razu mnie mdli. Chyba się czymś zatrułam
Fran- Halo Violu tu ziemia!
Viola- Oj, przepraszam zamyśliłam się
Fran- Spoko, idziemy coś zjeś.....- nie dokończyłam, bo Viola pobiegła z ręką na buzi do toalety, a ja za nią. Zauważyłam ją pochylającą się nad toaletą (kibelek)
Fran- Violu co ci jest?
Viol- Nic, chyba się czymś zatrułam
Fran- Violu, a ile to już trwa?
Viola- 2 tygodnie, a co?
Fran- A kiedy ostatni raz miałaś okres?
Viola- O nie! W zeszłym miesiącu, spóźnia mi się
Fran- Ok, musisz zrobić test- wyjełam z torebki wymienioną rzecz i dałam jej
Violetta
Poszłam do kabiny i zrobiłam to o co prosiła Fran, czyli test ciążowy
W tym samym czasie
Leon
Lara- Leon muszę ci coś powiedzieć
Leon- Co?
Lara- No bo.....ja nie jestem twoją siostrą, zapłaciłam twoim rodzicą żeby tak mówili, bo ja się w tobie zakochałam
Leon- Co ty wygadujesz, to nie prawda?
Lara- To jest niestety prawda, spytaj swoich rodziców
Leon- Mamo,tato ona wygaduje jakieś głupoto,prawda?
Rodzice- Nie ona mówi prawdę
Leon- Nienawidzę was- wyszedłem z domu i poszedłem do szkoły
Violetta
Wyszłam z kabiny i spojrzałam na test
Viola- O NIE ! dwie kreski, to oznacza że jestem w ciąży
Zaczęłam ryczeć, a Fran mnie przytulała przerwał nam to mój telefon, dzwonił Leon
Rozmowa telefoniczna Violi i Leona
L- Halo? Viola?
V- Tak to ja, coś się stało?- spytałam przez łzy
L- Tak muszę z tobą porozmawiać, Violu ty płaczesz?
V- Nie znaczy tak, spotkajmy się za 5 minut w parku
L- Dobrze, tylko nie płacz, kocham cię
V- Ja ciebie też- rozłączyłam się i poszłam do parku
5 minut później
Leon- Violu co się stało? Czemu płacze?- spytałem przytulając ją do siebie
Viola- Leon bo ja .... jestem w ciąży
Leon- Co? Przecież się zabespieczaliśmy
Viol- No właśnie nie, pamiętasz na kanpie
Leon- O nie! nie bierzesz tabletek- wydarłem się na nią
Viola- Nie i nie wrzeszcz na mnie, bo to nie tylko moja wina- powiedziałam przez łzy
Leon- Przepraszam, kupimy tabletki wczesno poronne, Dobrze
Viola- Dobrze, a co u ciebie?
Leon- Lara nie jest moją siostra, zapłaciła moim rodzicą żeby tak mówili
Viola- Aha, dobra chodzmy do tej apteki
Poszliśmy do apteki i kupiliśmy potrzebną rzecz i Leon odprowadził mnie do domu. Zjadłam obiad i poszłam do swojego pokoju, rozmyślałam o tym dziecku , ale przerwało mi pukanie do drzwi,pukała Angie dlatego ją wpuściłam
Angie- Cześć Violu, nad czym tak myślisz
Viola- Jak byś była w ciąży w moim wieku usunęła byś, oczywiście ja nie jestem,ale oglądaliśmy film na biologi
Angie- Nie usunęła bym , bo twoja mama była w ciązy miała tyle samo lat co ty teraz, chociaż twój tat był przeciwny nie usuneła ciebie i tak o to przyszłaś na świat
Viola- Aha tata mi tego nigdy nie opowiadał. Idę spać. Dobranoc
Angie- Dobranoc
Angie wyszła aja zastanawiała się czy wziąść te tabletki czy nie ale postanowiłam.....
C.D.N
9 Komentarzy= next
nieeeeeeeeeee
OdpowiedzUsuńdziecko???
ooo mały Verdasek hehe
WTF?!?!
OdpowiedzUsuńDziecko?!
Ciekawe co zrobi.. ale że Leon pozwolił jej na to.. To cios poniżej pasa...
Zostałaś nominowana do LBA na:
OdpowiedzUsuńhttp://leon-i-violetta-niebezpieczna-milosc.blogspot.com/
Gratuluję:)
Co? Nie tylko nie usuniecie dziecka! Co oni mordercy niewinnych istotek? Rozdzial super ale zabicie tego dziecka zrobi ze stracisz czytelniczke!!!
OdpowiedzUsuńs kond jezteś ,nie gadaj rze z bagenic :)
OdpowiedzUsuńZ warszawy a co?
UsuńJa też.
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńzostałaś nominowana do LBA na moim blogu:nuestrocamino-leonetta.blogspot.com
OdpowiedzUsuńto jest najgorsza rzecz, którą w życiu przeczytałam. brak spójności i logiki.
OdpowiedzUsuńDziś trafiłam na Twojego bloga pierwszy raz.
OdpowiedzUsuńZawsze mam w zwyczaju w tym momencie wyrazić zachwyt nad danym blogiem. Robię to zawsze, jednak u Ciebie jest tyle ,,zbrodni pisarskich", że nie potrafiłabym wyrazić pozytywnej opini.
1. Masa błędów ortograficznych. Często również bywa tak, że mylą Ci się jakieś literki, przez co trzeba się chwilę zastanawiać zanim odczyta się całe słowo. Oczywiście każdemu zdaża się pomylić, ale to może się zdarzyć raz na jeden rozdział, a nie w co drugim zdaniu.
2. Sposób wyrażania emocji przez bohaterów również mnie przeraził. Dla przykładu, gdy Violu dowiedziała się, że jest w ciąży, popłakała się. I tylko tyle napisałaś. Nie uważasz, że w takim momencie nastolatka czuje coś więcej? Gdybyś się dowiedziała, że jesteś matką, popadłabyś w histerię, a nie po prostu się popłakała! Kolejnym przykładem może być moment, gdy Leon mówi Violi, że kupią tabletki, a ona odpowiada: ,,dobrze, a co tam u Ciebie?". A nie powinni tego obgadać, porozmawiać?! I ona tak nagle zrobiła się na tyle radosna, żeby pytać ,,Co tam u Ciebie?!". Coś mi się to wydaje mało prawdopodobne. I cytując dalej: gdy Leon mówi Violu, że jego rodzice go tak okłamali, ona odpowiada ,,ach, to idziemy do apteki?". To brzmi jakby w ogóle jej to nie wzruszyło!
3. Styl pisania mnie już zupełnie powalił z nóg. Czy kiedy rozmawiasz z koleżanką mówisz ,,Moja mama wczoraj zrobiła obiad."? Nie, powiesz jej ,,Moja mama wczoraj zrobiła przepyszny obiad-schabowy, duszone ziemniaczki i sałatka grecka." Powiesz tak, bo to przeżywasz. I jeśli chcesz tej koleżance przekazać te informację, opowiesz ją jak najdokładniej, żeby mogła to sobie wyobrazić. Tego brakuje w Twoich opowiadaniach- czytelnik nie czuje tego, co przeżywa bohater.
4. Czy nie wydaje Ci się, że to co piszesz jest ,,odrobinkę" nierealistyczne? Wiem, że nie chcesz, aby było to opowiadanie o charakterze fantastycznym, jednak to, co według Twojego opowiadania wydarzyło się w normalnym świecie, wydaje się śmieszne, gdy wyobrazisz sobie, że coś takiego miałoby się stać! Czy wyobrażasz sobie, żeby jakikolwiek rodzic zgodził się tak bardzo oszukać swoje dziecko?! I to rozumiem jeszcze, gdyby tak było w przypadku szantażu czy jakiegoś niebezpieczeństwa, ale tylko dlatego, że jakaś dziewczyna się zakochała? Spróbuj to sobie przełożyć na swoje życie i na pewno stwierdzisz, że to jest niemożliwe!
5. Czytałam w którymś z komentarzy, że masz dysleksję. Nie możesz nią usprawiedliwiać wszystkich błędów! Po pierwsze: to można leczyć trenując pisanie słów w zeszycie. Wiem co mówię, bo u mnie też kiedyś podejrzewali, ale dzięki treningowi już prawie nie mam problemów. Po drugie:jeśli uznasz teraz ,,Głupi anonim, o niczym nie ma pojęcia!", to zastanów się sama nad sensem tego, co robisz. Pisanie nie jest dla każdego, więc jeśli nie masz do tego talentu, to zajmij się czymś, co potrafisz robić dobrze. I nie próbuj nawet wmawiać
komukolwiek, że ten blog jest po to, żebyś sobie poćwiczyła pisownie. Od początku nie poczyniłaś prawie żadnych postępów, więc widać, że się do tego nie przykładasz.
6. A'propo rozdziału: skoro Lara jest zakochana w Leonie i udaje jego siostrę, to kiedy się zakochała? Mając 3 lata?! Bo tylko do tego momentu życia człowiek nic nie pamięta...
7. Nie chcę tym komentarzem Cię urazić, czy zepsuć Ci humor. Wyrażam po prostu swoją opinię i mam nadzieję, że to zrozumiesz i nie usuniesz komentarza.
Nie nie usune komentarza dzieki ze wyrazilas swoja opinie i dalas mi domyslenia czy naprawde nie usunac bloga.Moge chociaz wdziec jak masz na imie i czy masz jakiegos bloga
UsuńBloga mam, ale nie mogę tu podać do niego linka, bo jest tu zbyt wiele moich czytelniczek i nie chcę ich stracić przez moją opinię.
UsuńSpoko dzieki ale blog nie zamierzam usuwac bo tylko ty jedyna go nie lubisz i robie to dla siebie a nie dla ciebie i pisze tak jak potrafie inni uwazaja ze fajnie pisze
UsuńOk, zrobisz jak uważasz, ale pragnę zauważyć, że komentowanie sobie samemu jest łatwo wykrywalne, jeśli robisz błędy...
UsuńPatrz: 5 komentarz od góry (i nawet się nie wypieraj, że to nie Ty!)
boże. anonim ma rację. ten blog jest straszny.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jesteś w to słaba. Układasz beznadziejne zdania, ortografia leży i kwiczy, a i sensu nie mogę się dopatrzyć. Czytelników masz chyba tylko z litości. Nie licz na świetlaną przyszłość...
OdpowiedzUsuńOk nie podoba ci sie spoko ale nie musicie mnie obrazac ja przeciesz nic zlego nie robie zalozylam bloga pisze na nim tak jak potrafi i tyle nie kopiju nie obrazam nikogo to co chcecie mnie zniszczyc moze nie mam talentu ale robie to co lubie i spelniam swije mazenua a moze wy pochwalicie sie swoimi blogami i na pewno was na nich nie obraze
UsuńNawet w Twojej odpowiedzi są błędy... Żenada!
UsuńChyba naprawdeżalezy ci na tym żebym usuneła bloga?Powiedz mi tylko dlaczego chcesz żebym to zrobiła przeciez nie musisz tego czytać to po co to robisz żeby mi dopiec to wiesz że wam sie udało ale mam swoj honor i nie bede cię obraża.Wyraziłaś swoją opinie czy dobrą czy zła nieważne ale żeby odrazu mnie obrażać to szczyt wszystkiego
UsuńCzg mi się wydaje, czy sama pozytywnie komentujesz swojego bloga? Ja niestety nie zostawię pozytywnej opinii. Nie podoba mi się Twój pomysł i styl pisania.
OdpowiedzUsuńBoże, ten blog to jakaś porażka!
OdpowiedzUsuńW życiu nie widziałam ta fatalnego bloga!!!
OdpowiedzUsuńTobie nie jest wstyd pisać?! Ja bym czegoś takiego publicznie nie pokazała!
OdpowiedzUsuńProszę cię, gdzie tu logika...
OdpowiedzUsuńJesteś w to słaba!
OdpowiedzUsuń4 komentarz od góry też jest Twój... To widać po stylu (a raczej jego braku) zdania. Myślisz, że co Ci da komentowanie sobie samemu? Czytelników Ci od tego nie przybędzie...
OdpowiedzUsuńMozecie sie ode mnie odczepic nie pisze sobie komentarzy dajcie wy mi spokoj i tyle nie obraza was a wy tez nie powiniscie tego robic
UsuńDa się zrozumieć tylko pierwszą część zdania, a druga to jakaś kompletna porażka...
UsuńMAGDA NIE PRZEJMUJ SIĘ przecież widać ze to jedna i ta sama osoba pisze bo co minute jest nowy anonim jak dla mnie to piszesz swietnie i nie mowie tak bo pisze nie z anonima po prostu lubie twoj blog i uwazam ze to ze czasem popełnisz gafę to nic strasznego ;) Wierze w Cb i nie poddawaj sie bo jakis anonim Cie hejtuje smiej sie z niego i tyle <3 ZAWSZE WIERNA CZYTELNICZA ;-)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba! ^^
OdpowiedzUsuńIdę do kolejnego! *-*